Do zdarzenia doszło 17 czerwca w godzinach popołudniowych.
- Dyżurny wschowskiej Policji otrzymał zgłoszenie o wyciągniętym z Jeziora Sławskiego nieprzytomnym mężczyźnie. Skierowani na miejsce policyjni wodniacy, policjanci zabezpieczali miejsce zdarzenia, przybyłe na miejsce pogotowie ratunkowe, wodne służby ratunkowe uczestniczyły w resuscytacji nieprzytomnego mężczyzny - mówi Maja Piwowarska Oficer Prasowy KPP Wschowa - Z policyjnych ustaleń wynikało, że mężczyzna z grupą znajomych przypłynął jachtem w okolice plaży głównej w Sławie. w trakcie pobytu wskakiwał kilkakrotnie z jachtu do wody. Podczas ostatniej kąpieli zanurkował i po chwili jego ciało dryfujące na wodzie zauważył kolega. Nieprzytomny mężczyzna został wyciągnięty na brzeg.
Reanimacja 40-latka prowadzona była godzinę. Niestety nie przyniosła skutków.
- Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone i przewiezione do zielonogórskiego prosektorium. Sekcja zwłok określi dokładnie przyczyny zgonu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną zgonu był atak serca - dodaje Maja Piwowarska.
(rak/foto: KPP Wschowa)