Wystawę otworzyła Krystyna Ober-Szulęcka, prezes stowarzyszenia ,,Witosława". Swoimi refleksjami na temat samej wystawy podzielili się burmistrz Sławy Cezary Sadrakuła oraz ksiądz proboszcz Jerzy Ślusarczyk. Natomiast o samej wystawie i jej eksponatach opowiadał jej kustosz Apoloniusz Fic.
- Jestem zwolennikiem promocji różnych dziedzin życia, w których przejawia się pasja mieszkańców Sławy - mówił burmistrz Cezary Sadrakuła - wystawa przygotowana przez ojca i syna, czyli panów Apoloniusza i Rafała jest godna zauważenia, ponieważ z jednej strony ich aktywność zawodowa idzie w innym kierunku, a jednocześnie mamy okazję podziwiać ich wielką pasję, która odkrywa przed nami zupełnie inny obszar zainteresowania.
Jak mówił Apoloniusz Fic wystawa niesie ze sobą treść sakralną, jak i świecką, związaną z wytworem rąk ludzkich.
- Wystawa ukazuje odbiór krzyża w znaczeniu duchowym i związanej z nim kultury chrześcijańskiej, ale również krzyż interesuje nas, jako dzieło sztuki, wytwór rąk ludzkich - mówił Apoloniusz Fic, kustosz wystawy.
Pan Apoloniusz od zawsze zajmował się bronioznawstwem. Krzyż i broń, jak mówił kustosz wystawy, zawsze szły w parze. To nie znaczy jednak, że stawia się w tym porównaniu znaku równości.
- Broń w naszej kulturze zawsze kojarzyła się ze śmiercią, oznaczała cierpienie, umartwienie - mówił Apoloniusz Fic - warto pamiętać, że XI-wieczne miecze były wykonywane w kształcie krzyża lub posiadały jego symbol.
Wystawa jest do obejrzenia codziennie do 25 marca w sali posiedzeń Urzędu Miejskiego w Sławie w godzinach od 10:00 do 17:00.
(rak/foto: olek)