Uczestnik tego wydarzenia zwraca uwagę na fakt, że przy drodze stoją drzewa, które od dawna są przeznaczone do wycięcia.
- Stoją tam drzewa od dawna oznaczone do wycięcia i takie są oto skutki. Siedziałam na miejscu pasażera i dzięki Bogu przeżyłam. Być może warto te drzewa wyciąć? - pyta mieszkanka Osowej Sieni - fakt, błąd popełnił kierowca, zjechał. Ale gdby te drzewa zostały wycięte w porę przejechalibyśmy poboczem i obyłoby sie bez uderzenia.
Z trochę innej perspektywy sprawę wypadku przedstawiają funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji we Wschowie.
- Około południa 31 grudnia dyżurny wschowskiej policji otrzymał zgłoszenie o wypadku, który miał miejsce na drodze w kierunku Nowych Ogrodów. Przybyły na miejsce patrol policji stwierdził, że 24-letni mieszkaniec Osowej Sieni, kierujący samochodem marki Volkswagen nie zachował odpowiedniej ostrożności, wypadł z drogi i prawą stroną samochodu uderzył w drzewo - informuje podkom. Maja Piwowarska, oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji we Wschowie. - Na miejsce przybyło pogotowie ratunkowe, które udzieliło poszkodowanym pierwszej pomocy. Kierowca doznał skaleczenia brody, natomiast pasażerka skaleczenia twarzy, ogólnego potłuczenia oraz podejrzewano załamanie mostka. Kierowca był trzeźwy, policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu oraz prawo jazdy.
Skutki wypadku prezentują poniższe fotografie.
(olek)