TworzymyGłos Regionu

reklama

Najsłabszy klubowy występ WKM

Wtorek, 28 sierpnia 2012 o 16:12, autor: 0
Najsłabszy klubowy występ WKM

Motocykliści Wschowskiego Klubu Motorowego znajdują się na 2 miejsce w klasyfikacji klubowej Mistrzostw Polski Strefy Zachodniej. W rozgranej w miniony weekend w Konikowie rundzie zaliczyli najsłabszy jak do tej pory występ i do lidera MKS Nekla tracą już ponad 1000 punktów.

Zawodnicy WKM zdobyli tym razem tylko 470 punktów i zajęli 8 miejsce w rywalizacji klubowej. – Poszczególni zawodnicy wypadli bardzo dobrze – mówi trener motocrossowców ze Wschowy – Z różnych przyczyn pojechaliśmy tam jednak w bardzo okrojonym składzie. Ta runda była o tydzień przełożona, niektórzy mieli już inne palny. Nałożyły nam się też terminy z Mistrzostwami Polski. Kilku zawodników nie miało też gotowego sprzętu.     Na najniższym stopniu podium w klasie MX 85 stanął . Nasz zawodnik spadał w klasyfikacji generalnej z 1 na 2 miejsce i do lidera Nicolasa Dal Cantona traci 8 punktów. To właśnie reprezentant Ostrowskiego Klubu Motorowego był tego dnia najlepszy, 2 miejsce zajął Lubomir Sobol z KM Szczecin.  – Arek ma niewielką stratę i na pewno może ją odrobić w kolejnej rundzie. W drugim wyścigu prowadził na dystansie jednak rywale okazali się szybsi – relacjonuje Jaromin 3 w klasie MX 1 był . Nasz zawodnik zredukował stratę do znajdującego się na 3 miejscu w generalce Marcina Wójcika z KMP Dobromil i ma spore szanse żeby wskoczyć na podium. – Kamil po kontuzji wraca w końcu do tej formy, która prezentował w ubiegłym sezonie. W Konikowie zwyciężył lider mistrzostw Marek Bagier z MKS Nekla. Na najniższym stopniu podium w klasie weteran stanął i to był jak do tej pory najlepszy występ naszego zawodnika. W stawce 3 quadowców najlepszy okazał się , który przewodzi też klasyfikacji generalnej mistrzostw. - Do końca rywalizacji w Strefie Zachodniej  zostały nam 4 rundy. Myślę, że jesteśmy jeszcze w stanie powalczyć o zwycięstwo. Rywale są w tym roku wyjątkowo silni. Zbroją się i każdy klub chce osiągnąć jak najlepszy wynik. To jest tylko sport i jeśli nie dogonimy Nekli to tragedii nie będzie. Najważniejsze są dla nas w tym roku Mistrzostwa Polski – podsumowuje Jaromin.
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (0)

avatar

Do tej wiadomości nie został dodany żaden komentarz
Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl