Heirloom Carbon Technologies
Firma o nazwie Heirloom Carbon Technologies ogłosiłą pewien czas temu, że pracuje nad innowacyjną metodą, dzięki której może pochłaniać w cenie zaledwie 50 USD nawet tonę CO2 za pomocą minerałów. Nowy start-up, gdy osiągnie skalę komercyjną, będzie w stanie osiągnąć pożądaną wartość, zaś głównym celem firmy jest usunięcie nawet 1 miliarda ton głównych gazów cieplarnianych do 2035 roku.
Ta firma z siedzibą w San Francisco ma w najbliższych dniach ogłosić pozyskaną kwotę z finansowania od inwestorów, która ma pomóc w rozwoju technologii. Wiadomym jest, że wśród nich znajdują się Breakthrough Energy Ventures, Lowercarbon Capital i Prelude Ventures. Dodatkowo firma Stripe zajmująca się przetwarzaniem płatności, ogłosi, że planuje zakupić prawie 250 ton usuwania dwutlenku węgla po cenie 2054 USD za tonę. Wprowadzona przez amerykańską firmę technologia znajduje się obecnie jednak na wczesnym etapie, więc potrzebuje sporego dofinansowania, aby jeszcze bardziej poszerzyć swoje możliwości i badania.
Nowatorskie podejście do usuwania węgla
Przeprowadzone w 2018 roku badania wykazały, że do 2050 roku musimy usunąć, wyeliminować 10 miliardów ton dwutlenku węgla z atmosfery każdego roku, aby obniżyć efekty globalnego ocieplenia o 2 stopnie Celsjusza. Różne firmy na świecie pracują nad odmiennymi rozwiązaniami w tym zakresie. Jedne stawiają na specjalne maszyny do wychwytywania CO2, inne zaś wykorzystują bioodpady czy też stawiają na masowe zalesianie terenów poprzemysłowych.
Naukowcy związani z branżą badają od lat minerały, szczególnie bogate w krzemiany, wapń i magnez, które wyciągają dwutlenek węgla z powietrza lub wody deszczowej. Jednak Heirloom podąża zupełnie inną drogą. Firma ta ma zamiar bowiem gotować materiały, takie jak mielony wapień, w temperaturach od 400 do 900˚C. W czasie tego procesu minerały mają wychwytywać CO2, który następnie będzie osobno magazynowany i bezpiecznie składowany. Minerały są wysoce reaktywne, chętnie łączą się z dwutlenkiem węgla w powietrzu. Naukowcy z firmy uważają, że po kilku dodatkowych ulepszeniach większość materiałów będzie wiązać się z gazem cieplarnianym w ciągu zaledwie dwóch tygodni. Normalnie ten proces zajmował około roku. Firma uważa, że może ponownie wykorzystać materiały co najmniej 10 razy, a może nawet dziesiątki, zanim te ulegną degradacji i nie będą już w stanie wychwycić wystarczającej ilości dwutlenku węgla
Zdaniem ekspertów właśnie znalezienie większej liczby nabywców chętnych do poniesienia wyższych kosztów usuwania CO2, będzie poważnym wyzwaniem dla wszystkich firm zajmujących się redukcją dwutlenku węgla. Musimy przy tym na całym świecie radykalnie zwiększyć liczbę projektów związanych z tą branżą. Heirloom jest przekonany, że może znacznie obniżyć obecnie generowane koszta, ponieważ unika drogich sorbentów i energochłonnych wentylatorów. Firma też zamierza w dużym stopniu polegać na robotach, oprogramowaniu i innych formach automatyzacji, aby przyspieszyć i obniżyć koszty procesu. Heirloom wykorzystać chce także czystą energię elektryczną. W najbliższym czasie firma ta planuje sprzedaż kredytów do usuwania dwutlenku węgla korporacjom lub osobom fizycznym poprzez dobrowolne systemy offsetowe lub rządowe programy dotyczące emisji dwutlenku węgla.