TworzymyGłos Regionu

reklama

Mieszkańcy ul.Orzechowej obawiają się o swoje psy. „Nie pozwolimy się dalej zastraszać”

Sobota, 09 listopada 2024 o 18:27, aktualizacja Sobota, 09 listopada 2024 o 18:52, autor: 21
Mieszkańcy ul.Orzechowej obawiają się o swoje psy. „Nie pozwolimy się dalej zastraszać”

Od dłuższego czasu mieszkańcy ulicy Orzechowej we Wschowie alarmują o niepokojących zdarzeniach, których mają doświadczać. Według ich relacji jeden z mieszkańców rzekomo prowokuje psy, spacerując w pobliżu ich posesji i nagrywając odgłosy szczekania, a następnie zgłasza zakłócanie spokoju na policję. Sąsiedzi twierdzą, że takie sytuacje mają miejsce od ponad dwóch lat, a działania te przybierają na sile w ostatnim czasie.

Jak twierdzą mieszkańcy, mężczyzna, o którym mowa, nie tylko nagrywa psy, ale też, ich zdaniem, prowokuje zwierzęta, zbliżając się do ogrodzeń, stukając w nie oraz wykonując gwałtowne ruchy, aby wywołać u nich reakcję. Zdaniem właścicieli psów, takie działania wywołują napięcie wśród sąsiadów, którzy obawiają się o bezpieczeństwo swoich czworonogów. „Nie pozwolimy się dalej zastraszać” – mówi jeden z mieszkańców, podkreślając, że cała sytuacja budzi w nich duży niepokój.

Zgłoszenia na policję i obawy mieszkańców

Według relacji sąsiadów, wspomniane nagrywanie ma miejsce o różnych porach dnia, co ich zdaniem, prowadzi do licznych przyjazdów policji, nawet w godzinach nocnych. Mieszkańcy dodają, że w związku z wezwaniami policji, które według nich są inicjowane przez sąsiada, zmuszeni są do trzymania psów w domu, by uniknąć ewentualnych interwencji. „Wszyscy sąsiedzi, z którymi rozmawiamy, boją się i jak pies zacznie szczekać, wołają go do domu, żeby nie było policji” – opisuje sytuację jeden z właścicieli psów.

Mandat dla mieszkańca ul. Orzechowej /

Eskalacja konfliktu

Mieszkańcy ul. Orzechowej podkreślają, że takie działania, ich zdaniem, mogą przerodzić się w poważniejsze problemy. Obawiają się, że sytuacja może zagrozić ich zwierzętom, co jest dla nich źródłem dużego stresu. „Obawiamy się tylko, żeby nie otruł nam psów” – przyznaje jeden z mieszkańców, wyrażając swoje obawy o bezpieczeństwo czworonogów.

Apel o jedność wśród mieszkańców

Zgodnie z informacjami przekazanymi jednego z właścicieli psów, problem został zgłoszony na policję, a mieszkańcy zachęcają innych, którzy mogli doświadczyć podobnych sytuacji, do zgłaszania ich do odpowiednich służb. Liczą, że współpraca z policją oraz wzajemne wsparcie pozwolą na wyjaśnienie sprawy i zakończenie napiętej sytuacji na Orzechowej.

Zachowanie wspomnianego mężczyzny widać na nagraniu wideo:

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (21)

avatar

avatar
~Ja
09.11.2024 20:02

Nie wiem jak Wy ale ja tam słyszę na nagraniu jak gość krzyczy cicho.Moze on chce je uspokoić bo ciągle szczekają czy ktoś też to słyszy?

avatar
~autor
09.11.2024 21:35

Ja za to widzę, że w momencie kiedy psy zaczęły się trochę wyciszać, koleś uderzył w furtkę - co rozdrażniło je na nowo i dopiero wtedy zaczął je "uciszać". Widzę bardzo przemyślane zachowanie XDD

avatar
~T.
10.11.2024 03:24

Też to słyszę. Ale ciekawe czy ci wszyscy miłośnicy zwierząt zdają sobie w ogóle sprawę w jakich warunkach psy powinny być trzymane.

avatar
~sąsiad
09.11.2024 20:12

Niestety ludzie nie mają świadomości, że psa trzeba również wychować, a nie jedynie kupić i o nim zapomnieć. Niektórzy ludzie z Orzechowej raczej traktują psy jako zabawki, wypuszczają je samopas i nie interesują ich co sie dzieje dalej i to, że szczekają nieustannie na wszystkich przechodniów. Tyle w temacie

avatar
~Również sąsiad.
09.11.2024 20:19

Proszę przestać pisać głupoty. Mieszkam na tym osiedlu od urodzenia i ciekawe, że nie widuje psów puszczonych samopas. Poza tym, od kiedy szczekanie psa świadczy o jego wychowaniu? Pan mówi? Pies szczeka, tak jest w jego naturze, więc takie komentarze proszę sobie darować.

avatar
~Ryba ryba
10.11.2024 00:05

No to widać odpisał główny bohater filmu

avatar
~x
10.11.2024 12:33

kłamiesz

avatar
~Tofik
09.11.2024 21:06

Moj dziadziuś zawsze mówił...pies po to jeść dostaje żeby szczekal....tyle w temacie

avatar
~Żmija z palestyny.
10.11.2024 23:17

A właściciel jest po to, aby psa ułożył.

avatar
~anonim
09.11.2024 21:45

Typiarz kilkukrotnie uderza w brame, a później się drze i myśli, że psy się uspokoją. Gratuluję logiki xd Komuś się chyba za bardzo w domu nudzi.

avatar
~Sąsiad
09.11.2024 22:00

Podobno mieszka od parku i dzwonił że w parku lądowało UFO i wypuścili stado psów

avatar
~Rr
09.11.2024 23:55

Do drogiego ,,sasida`` pewnie to osoba z filmiku nie wiem czy piszesz tylko do nas czy do wszystkich mieszkancow Orzechowej na których zgłaszałes donos ale jak widać nasze sy są bardzo dobrze wychowane Szczekają bo pilnują posesji Widac że po chwili odchodzą ale zeby mieć nagranie na telefonie jak szczekają trzeba kopnąć w furtkę bo już psiaki dopuszczały Może tu nie widać wyraźnie nagrania ale w oryginale bardzo dobrze widać i słychać jak dana osoba prawie przechyliła się przez płot żeby zdenerwować psy

avatar
~Matys
10.11.2024 00:12

Do autora Sąsiad to pewnie ty jesteś na nagraniu

avatar
~Martynka
10.11.2024 00:16

Śmiech przecież to oczywiste że psy będą szczekać na przechodniów taka ich natura Nie szczekają cały czas tylko jak obca osoba się zbliża a tym bardziej taka która kopie w furtkę

avatar
~T.
10.11.2024 03:21

Niestety ale czasem jak się idzie parkiem to jazgot psów jest taki, że tylko współczuć ludziom tam mieszkającym. Rzekomi miłośnicy psów trzymają je w takich warunkach, że gdyby wpadła jakaś kontrola to by się mandaty sypały.

avatar
~Mieszkanka
10.11.2024 11:57

Co oznacza kiedy pies szczeka? Dlaczego pies szczeka? Oto kilka najczęstszych przyczyn: brak możliwości realizowania naturalnych instynktów, niewłaściwe relacje z opiekunami, nadpobudliwość, nadmiar energii, brak kontroli emocji albo obecność czegoś niepokojącego w najbliższym otoczeniu psa. Źródło: wujek google. Obawiam się, że jedynym faktycznym sympatykiem zwierząt jest ten pan, który je ucisza, a nie właściciele, którzy, jak wynika z artykułu, zajmują się psami gdy przyjeżdża policja lub w obawie przed wizytą policji. Swoją drogą skoro policja przyjeżdża to chyba wezwanie nie jest bezzasadne? Poza tym jest napisane, że interwencje są też w nocy? Przecież to zakłócanie ciszy nocnej! Ludzie, kultury trochę i szacunku do osób mieszkających obok.

avatar
~Ryba ryba
10.11.2024 12:28

O to chodzi że w nocy każdy trzyma psy w domu i była cisza gdy przyjechała policja nie było słychać ani jednego psa Na nagraniu z monitoringu który nagrywa cały czas przez godzinę która odsluchalismy ani jeden pies nawet z sąsiedztwa nie szczekał

avatar
~Także sąsiad
10.11.2024 17:08

Nie zna Pani sytuacji, a się wypowiada. Nawet artykułu Pani nie przeczytała z zrozumieniem. I proszę bardziej zapoznać się z nagraniem, bo ewidentnie Pani tego nie zrobiła.

avatar
~Z Orzechowej
10.11.2024 12:18

Zachowanie psów jest jak najbardziej normalne w przeciwieństwie do "sąsiada " jak można tak zatrówać życie innym ludziom to już stalkingo. Policja nie powinna w ogóle reagować na takie zgłoszenia bo są poważaniejsze problemy. A tak na marginesie psy na Orzechowej nie biegają samopas.

avatar
~Wiesław
13.11.2024 08:00

Sam mam dosyć wiecznie szczekających psów. Chcesz mieć psa, to trzymaj go w domu. Kiedy wreszcie do miłośników psów dotrze, że nie każdy lubi darcie pyska od rana do nocy?! Lubisz szczekanie, to trzymaj sobie w domu. Nakupują psów, nie zajmują się nimi, nie wyprowadzają na spacer, tylko jadą na cały dzień do pracy, a to szczeka cały czas i sąsiadów wkurza. Wcale się gościowi nie dziwię i po przeczytaniu tej dyskusji zastanawiam się czy sam nie zgłaszać na straż miejską zakłócania porządku. Wystawia taki jeden z drugim pisury na balkon, sterczą tam pół dnia i hałasują. Jak ja bym darł się pół dnia, to zaraz by miał pretensje. Ale to są właśnie ludzie, którzy mają innych w nosie, patrzą tylko na siebie. Chcesz psy szczekające cały dzień i noc - proszę na odludną wieś się wyprowadzić.

avatar
~Sławek
14.11.2024 07:52

Do Wiesława:często chodzimy na spacery z żoną i obiektywnie możemy stwierdzić masz rację, darcie pyska,przekleństwa do późnych godzin,rozbite butelki,zniszczona altana ,śmieci to wszystko zrobiły psy?Nie to robią niewychowane dzieci które łażą samopas po osiedlu i parku.Jeżeli nie umiesz wychować to trzymaj w domu a spokojni ludzie niech mają ciszę bo są zmęczeni.A co do straży miejskiej i policji to też prawda ,niech każą jak zapłaci rodzic to zacznij wychowywać.A co do piesków na spacerach to ich właściciele dbają by były spokojne

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl