reklama
Szczerze, to wygląda jak stołówka w szpitalu. Jeśli klubokawiarnia miała być retrospekcją epoki meblościanek, zlewozmywaków i półkotapczanów, to powinna znaleźć się szafa grająca (jukebox), pinball czy automat do gry arcade. Gdzieś tam w tle koła od Syreny i plakaty "nie pij wódki, pij mleko". Jeśli nie miała być, to tym bardziej niewypał.
Była Nova, było METRO, była Viracocha, był INSTYTUT, było METRO, były "sprężynki", był jakiś klub koło Straży Pożarnej, było coś we Wschowiance. I po co??? Wszystkim coś nie pasowało i lokale po prostu upadły. Szanowna młodzieży tak bardzo tańcząca na dyskotekach. Odwiedzajcie dyskoteki w Lesznie Głogowie czy gdziekolwiek indziej bo żeby Wschowian zadowolić to nie można wyremontować lokalu za 680tys tylko trzeba byłoby wydać grube miliony wydać a i tak znaleźli by się znawcy z opinią "ale syf" A tak na marginesie do pytań na co te 680tysięcy poszło??? Spróbuj jeden z drugim wyremontować pokój malując tylko ściany, albo zrobić coś jak trzeba wyszpachlować zagruntować itd. Zobaczysz że zamiast 60zł na farbę cały remont wyniesie Cie troszkę więcej!!! Nie będę przynudzał w lokalu nie byłem, super że coś powstało dla ustatkowanych ludzi.