do ...: jeśli uwzględnić "trzynastkę" wszystko się zgadza. Być może, ze względu na nazwisko, ciężko mi zachować obiektywizm ale bardzo martwią mnie działania SOSu. Marketing polityczny oparty na wzbudzaniu i zarządzaniu bardzo negatywnymi emocjami niszczy zaufanie do władzy. A to bardzo obosieczna broń. Oczywiście rolą opozycji jest patrzeć władzy na ręce i ją krytykować. Niemniej jeśli wymaga się od rządzących uczciwości i przejrzystości a jednocześnie opiera ową krytykę na kłamstwie i manipulacji wychodzi z tego obraz dość ponury. Co do samego, niesławnego artykułu to taka dyskusja o zarobkach tuż przed wyborami nie ma sensu praktycznego. Nawet jeśliby obniżyć zarobki burmistrza do minimalnych to w tym momencie nie ma to większego znaczenia. Jest więc to działanie czystko populistyczne. A co za tym idzie, chociaż może zapewnić poparcie w wyborach, nie daje poparcia faktycznego. I szkodzi w ten sposób, że wyborca kieruje się nie dobrem gminy ale niechęcią do innych ludzi.

No co pan panie Grabka. Spolka komunalna zatrudnila 20 osob ? Spolka drenuje PUP z stazystow.

Przeprosiny przyjmuję - głosów było znacznie, znacznie więcej. Moje zaangażowanie [jeżeli chce być Pani obiektywna] trwa o wiele dłużej niż decyzja o chęci ubiegania się o mandat radnej. Tak, jeżeli ktoś startuje, to chce wygrać. Czyż nie? Czy to naganne? Dziękuję również za ocenę mojej ciężkiej pracy w sklepie warzywnym. Dzisiaj jestem w innym miejscu i zdobywam kolejne doświadczenia. Ale po co te wycieczki w moją stronę? Dyskusja wszak na zupełnie inny temat.

Pani Urszulo życzę pani wygranej ale nie za wszelka cenę. Pozdrawiam i miłego popołudnia.

Ad."Stanisław Blonkowski" Serdeczne podziękowania za merytoryczne wsparcie. Hmmmm...wiec jest tak, jak myślałem. We Wschowie działania opozycji,są na "bakier" z obowiązującym prawem.Nie wiem,czy to tylko "Falandyzacja" tegoż prawa,czy też ORDYNARNE łamanie. Nie jestem prawnikiem ,więc kwalifikację prawną pozostawiam ,biegłym w tej materii fachowcom.

Części opozycji są działaniami na "bakier" z prawem

Ad."do ext7" Tak,Twoja uwaga jest ze wszech miar słuszna.To moje uogólnienie było cokolwiek niegodziwe.Wszak we Wschowie mamy więcej ugrupowań opozycyjnych. Moje "ale" adresowałem do ugrupowania ,które łamiąc prawo od wielu miesięcy prowadzi "wredną,negatywną,nie zgodną z prawem kampanię wyborczą " Przepraszam wszystkich ,których moim bezmyślnym uogólnieniem obraziłem.

Po głębszym zastanowieniu i rozpatrzeniu wszystkich "za i przeciw" - wybaczam.

A ja mam pytanie: jak pan Czopek miał chwilowy "romans" z władzą, to ile zarabiał ? prosimy bardzo o podanie !!!! i nie rocznie, bo rok nie udało mu się utrzymać, tylko prosimy o zarobki miesięczne, brutto i netto. I jeszcze prosimy ,żeby się głośno pochwalił, co przez ten czas udało mu się dla Wschowy zrobić.... zebyśmy wiedzieli, co nas czeka, w przypadku, gdyby wygrał. KONKRETNIE prosimy to podać, bez frazesów.

Przeczytałam dokładnie ów artykuł ,którego słowa tak mocno zabolały naszą władzę.Nie rozumiem tego krzyku i lamentu,bo napisano tam a przede wszystkim podano dane ,które każdy może sobie znaleźć w sieci i porównać.Nie zauważyłam tam żadnych manipulacji ,nieprawdy ani nic takiego co by powodowało,że przedstawiciele władzy musieliby w trybie natychmiastowym wystąpić z oficjalnym dementi przy szklance wody.O co chodzi? A no o to samo co opozycji czyli zbliżające się wybory.Ja proponuję,żeby przejrzeć strychy,piwnice i archiwa rodzinne,poszukać gazetki z lat 2001-2002 ,które to pod egidą SIS ( pan burmistrz powinien świetnie pamiętać ) przez długi czas ,,walczyły" słowem z ówczesna władzą.Artykuły niczym nie odbiegały od dzisiejszego SOS.Dla jasności -nie należę do SOS i mam już wybranych innych kandydatów na których będę głosowała w przyszłych wyborach ,ale nie widzę nic nagannego w artykule SOS.Natomiast wystąpienie panów ,,przy szklance wody" to jakiś akt desperacki w obronie swoich uposażeń, nic innego jak tragikomedia.

To życzę pani w takim razie, by panią w ten sposób opisano. Wynagrodzenia tych panów nie są tajemnicą. Tajemnicą jest jedynie to, że pani akceptuje język jakim posługuje się ta gazetka (życzę pani w takim razie, żeby i panią w ten sposób potraktowano publicznie). Poza tym, jak widać, gazetka kłamie, autorzy tej gazetki kłamią, ale pani to nie przeszkadza. Gazetka wybierając kłamstwo jako narzędzie dyskusji, obrzuca błotem wszystko i wszystkich, a pani to również nie przeszkadza. W takim razie gratuluję dobrego samopoczucia.

Może jaśniej ? Gdzie to kłamstwo ? Język mi nie przeszkadza ( jedynie czasem styl i składnia) ,bo na co dzień często spotykam się z gorszym . A poza tym pamiętam język jakim posługiwano się w kampanii wyborczej 12 lat temu i nikt nie robił z tego afery ani nie organizował specjalnej konferencji ani przy kawie ani przy wodzie.

Po pierwsze ,mnie tak nie opiszą ,bo nie jestem osobą publiczną .Po drugie ,gdyby nawet mnie to spotkało i uznałabym ,że mnie obrażono,wprowadzono w błąd opinię publiczną pisząc na mój temat nieprawdę to ja nie wygłaszałabym ,,orędzia do narodu" tylko poszła do prokuratora i sądu.

Gdzie kłamstwo? A pani dobre samopoczucie z czego wynika? Z artykułu w SOS, czy również z wypowiedzi w materiale poniżej? Nie widzi pani kłamstw? To przypomnę: autorzy SOS kłamią w sprawach: najwyższych wynagrodzeń, podwyżek, wynagrodzeń zastępców i dyrektorów. Cały tekst jest stekiem pomówień i kłamstw. I nie jestem Tokiem, tylko Tomkiem. Co do drugiego pani komentarza, nie mówię, że pani jest osobą publiczną, życzę pani, żeby panią w ten sposób potraktowano. I proszę podać przykłady, wyciągnięte ze strychów, gdzie SIS pomówieniami i kłamstwami szedł po władzę. Niech pani daje. Chętnie poczytam. Mogą być fragmenty tekstów. Nie musi pani podawać całości. Może pani się coś przypomina, niech pani tutaj zamieści. Tylko na temat proszę.

Ad."emerytka" Miła Pani"...... Już sam tytuł, przedmiotowego "artykułu" był obelżywy.Wyraźnie sugerował,że "Elita Władzy" to złodzieje i malwersanci.Problem jednak w tym,że tej "śmiałej tezy",nie poparto konkretną argumentacją. A jeżeli,tej zabrakło,to oznacza ,że autorzy cokolwiek rozmijają się z prawdą.A ja, KŁAMCÓW nie lubię.Dla mnie OSOBA z tzw "świecznika" ma "DBAĆ O DOBRO WSPÓLNE" i nie może być "złodziejem" A te kryteria "obrzuceni opozycyjnym błotem" spełniają. I tak, po prawdzie "gówno" mnie obchodzi ,ile w ich portfelach jest pieniędzy. Pieniądze liczę ,tylko w moim portfelu.Co jest interesujące,to,to ,że niezależnie od tego, ile ich mam ,to i tak mi na wszystko, nie wystarcza.Paradoks.....nieprawdaż???

Popieram w 100% głos emerytki. Jasne, sprawa sądowa nie kończy się w parę dni, ale taki pozew dałby czytelny przekaz wyborcom:"jestem pewien swoich racji, SOS mnie pomówiło i idę dowieść swoich racji w sądzie". Tymczasem te lamenty w mediach sprawiają, że mam wątpliwości czy pomówieni aby na pewno są tacy kryształowi i transparentni za jakich chcą uchodzić. Albo czopkowa gazeta jest nierzetelna, albo panowie na stołkach wiedzą że wcale ewentualnej sprawy nie wygrają. Szary obywatel może sobie pozwolić na olanie takich pomówień, np ze względów finansowych. Władza natomiast powinna być 100% przejrzysta i skoro (jak twierdzi burmistrz) naruszono jego, dobra niech dowiedzie tego w sposób jasny i czytelny, bo póki co słyszę jedynie 60 minut paplaniny. W gazecie można skłamać i napisać wszystko. Tak samo na filmie też można opowiadać o wszystkim i kreować do woli swój image. W sądzie jest czarno na białym.

@Dziad Borowy Czyli wniosek z tego taki, że jak ktoś się broni, to lamentuje i ma za uszami? A jak ktoś kłamie, to jest ok? Ciekawy sposób myślenia.

Do emerytki.Słuszna uwaga. Możne się rozpisywać ale szkoda mojego czasu.Pani komentarz jest najlepszy i nokautuje w pierwszej turze.Władz ma ciężki orzech do zgryzienia.Noce maja już nie przespane!!!!!

@znad morza Przeczytaj sobie jeszcze raz 2 zdanie mojego wywodu. Ludzie się o dużo bardziej błahe sprawy procesują, a moim zdaniem sam tytuł artykułu obraża i narusza prawa burmistrza. I nie staję tu po niczyjej stronie. Raczej punktuję sposób rozstrzygania sporów w sprawie, która pomówionych z jednej strony niby boli (bo właśnie komentujemy godizinny materiał w tej sprawie), a z drugiej najwyraźniej nie boli na tyle realnie, żeby podjąć OFICJALNE kroki w celu zmuszenia SOS do OFICJALNEGO sprostowania.

do ela. Słuszna uwaga z tą nocą. Nikt nie będzie już w tym mieście spał w nocy. Chyba, że noc zlikwidują. Wtedy doba skróci się do 12 godzin i w dodatku będzie trwała cały dzień. Będzie super. Emerytka wygrała w i turze, Ela w drugiej. Więc jest remis.