reklama
Czyli Stalowa Wola, gdzie Swedwood buduje fabrykę to już nie jest Europa? Skoro tam można, a u nas nie. Gdy ogłosili sprzedaż gruntów odgwizdali wielki sukces. Były premie podziękowania i wyliczane nazwiska, a teraz jak ostatecznie widać sukces okazał się porażką. To nikt nie chce się przyznać do winny.
Do Franka: co TY piszesz? Nie ma winnych? Przecież drukowanymi literami napisali, że winni są Szwedzi. To oni nie dotrzymają słowa. Mają jakieś powody - ich biznes. Co ma zrobić burmistrz czy radni? Sukces był i jest, bo każdy by chciał aby IKEA zainwestowała w jego mieście. Ważne, że chcą trzymać ziemię i pewnie kiedyś fabrykę wybudują.
jakie pieniądze zainwestowała IKEA we Wschowie. Na tą chwile to tylko tanio ziemie kupiła. Pamiętam informator samorządowy z 2009 roku. Miały być miejsca pracy, rozwój miasta a nie że Ikea łaskawie grunty kupiła.
Tłumaczenia firmy wg mnie są pokrętne, gdyż całkiem niedawno firma (IKEA) chwaliła się ogromnym zyskiem jaki osiągnęła w tym roku i że ,a zamiar zdobywać inne rynki zbytu w związku z tym.
A ja pamiętam nie tylko Informator Samorządowy, wszystkie media o tym pisały i mówiły. To był taki "hicior". A pisali, bo była konferencja i Szwedzi na niej mówili, że fabrykę wybudują. Teraz mówią, że wybudują ale później.
Szkoda, kurczę, nieźle by było mieć u nas taki zakład. Trochę się wkurzyłem na tych Szwedów. Obiecanki a teraz co? Ciekawe kto dożyje tej fabryki...
Hej specjliści od biznesu. Jak widzę wszyscy jesteście mądrzy i doskonale rządzicie nie swoimi pieniędzmi. Kupiłbyś jeden czy drugi grunt i postawił fabryke za pare milionów euro tylko po to żeby sobie stała w gdzieś w Polsce bez zamówień?????Walnijcie się wszyscy w czoło!!!Kompletnie nie rozumiem waszego toku rozumowania. Oj polaczki z móżczkiem wróbelka - ale w gębie mocni, oj mocni. Żal komentować. Rozumiem - wybory idą i take fakty to perełki wyborcze, podobnie jek od kilku lat spadająca ilość sklepów detalicznych. I choć tak dzieje się W CWŁEJ EUROPIE to we Wschowie to ewenement. Żenada!!!
Nie mówimy o biznesie, ale o obietnicach. Kiedyś burmistrz mówił, że powstanie fabryka, dzisiaj mówi, że nie powstanie, i że to wina Szwedów. Można tłumaczyć sytuację na wiele sposobów, ale jak trzeba było dobrego pijaru, to burmistrz z niego korzystał, mówiąc wszystkim mieszkańcom, że fabryka powstanie i ludzie znajdą pracę. A kiedy, bo taka jest ekonomia i na nią akurat burmistrz nie ma wpływu, okazuje się, że fabryka nie powstanie, to winę zrzuca się na Szwedów. Otóż nie. Trzeba być konsekwentnym. Jeżeli wcześniej opisywało się sytuację jako swoją zasługę, to dzisiaj trzeba powiedzieć - to moja wina.
Pisałem w sierpniu, że nie wybudują, to się smiali, a wiem bo kumpel tam pracuje, ale niech się wszyscy życzliwi modlą aby nie zrezygnowali, bo to największa szansa dla WSchowy a Św. pamięci Kozaczkowi, Grabce i Grzybowi jeszcze pomnik postawią - bo oni zdobyli inwestora, a w biznesie trzeba umieć być cierpliwym
Tak to Grabki wina, specjalisto od ekonomii, że ktoś dobrze liczy swoje peniądze i nie chce wtopić tylko po to aby zamknąć usta takim pieniaczom jak ty. Zainwestowałbyś swoje pieniądze? Zainwestowałbyś???? Powiedz, że tak i podaj swoje namiary - Wschowa chętnie skorzysta z usług specjalisty:):):)
Zasługą Grabki było to że Swedwood wogóle zainteresował się Wschową. I to był sukces - bezsprzecznie. I nie mówmy teraz, że Grabka coś spieprzył - to oni dali ciała, choć może nie do końca, ja tez nie chciałbym wydać milionów na fabrykę która nie miałaby roboty. Kryzys na swiecie to raczej nie grabki wina, chociaż we Wschowie i to jest możliwe:)
Czyli chcesz powiedzieć, że jak kobieta zainteresuje się Tobą przez chwilę, to trzeba w kościele puścić zapowiedzi, a jak się kobieta rozmyśli, to nazwać ją... i tutaj sobie dodaj jakieś epitety. No przestań. Cały marketingowy plan opowiadania o Szwedach runął w gruzach. Nie sprawdził się. Można było to inaczej rozegrać. Więc kryzys kryzysem, a umiejętności marketingowe swoją drogą. Trzeba było mniej obiecywać.
Chłopaki, spójrzcie na to tak: tu naprawdę nie chodzi o Grabkę, czy innych lokalnych "polityków", ale o Wschowę i jej przyszłość. Nie będę się martwił o przyszłość takiego czy innego burmistrza - jest dorosły niech sobie radzi. Ale o przyszłość Wschowy się martwię i ona mnie interesuje. Z tej perspektywy to naprawdę dobrze że Swedwood, czy IKEA kupił grunt we Wschowie, bop to wciąż jest nadzieja - dziś niektórym brakuje cierpliwości ale pamiętajcie błogosławieni cierpliwi!
Mój drogi możesz jeszcze kilka znaków zapytania wstawić przy swoich pytaniach, to niczego nie zmienia. Nawet gdybyś ich wstawił tysiąc i serwer na który ten portal stoi zawiesił się. Nie mówimy o mnie, mój drogi, ale o tym, że dzisiaj burmistrz wycofuje się rakiem. Kiedyś obiecywał, a dzisiaj brakuje mu odwagi, żeby powiedzieć, ok, obiecywałem, nie udało się, w takim razie zrobię wszystko, żeby sytuację zmienić. Co mają z tym wspólnego moje możliwości kredytowe, to niestety nie wiem i nie chcę wiedzieć, bo jeszcze raz powtórzę - to nie ja obiecywałem.
O JAKIM MARKETINGU TY LOMBARD MAJACZYSZ, CHODZI O FAKTY - A ONE SĄ TAKIE ŻE TO W BIZNESIE SOCJALISTYCZNYM BUDOWAŁO SĘ BO SEKRETARZ KAZAŁ, A DZISIAJ BUDUJE SIĘ JAK WIDAĆ ŻE SIĘ ZROBI BIZNES
Nie wkręcaj się bo wylewu dostaniesz i twoi "pracodawcy" nie będą mieli "pijarowca" - celowo napisane z błędem.:)Wyluzuj i do łóżeczka.
Too oczywiście jest fajne, że umiesz korzystać z klawiatury i wiesz, gdzie nacisnąć cpslogk. Szacun. Ale to tak na marginesie. Mówimy o tym, że co najmniej od 2011 roku było wiadomo, że Swedwood fabyki nie postawi tutaj. I to jest ich prawo, żeby ściemniać w oficjalnych komunikatach, bo to jest biznes i bronią swojego wizerunku. Nikt im tego nie broni. Natomiast kiedy było wiadomo, że coś nie bangla, to zadaniem gminy moim zdaniem było przygotowanie planu b. Bez względu na to, co mówi Swedwood. Bo, zauważ, drogi wyznawco capslocka, że w tej sytuacji każdy musi pilnować swojego. A gmina o tym zapomniała. W efekcie mamy sytuację w której 60 ha pozostanie poza gminą w rękach firmy, która albo coś wybuduje albo nie.
W mojej rodzinie wylewów nie było, a rodzina duża, wielopokoleniowa, więc przyjmuję oczywiście troskę i doceniam ją, ale proszę wierzyć nic mi nie grozi. Moi pracodawcy, przy okazji, są świetnymi ludźmi i też nie wiem, dlaczego ich do tej dyskusji próbujesz wtrącić. Te personalne wycieczki, proszę sobie darować, przecież nie dotyczą dyskusji, prawda? Jesteśmy anonimowi. Piszmy, co myślimy, nie obrażajmy się, bo to bez sensu, tym bardziej, że ani ja nie wiem kim jesteś, ani Ty nie masz pojęcia z kim rozmawiasz. Do łóżeczka chodzą niemowlęta. I daj im takie prawo :)