reklama
Komentarze
szukam pomocy mam 4 dzieci oboje z mężem zostaliśmy bez pracy.Co dziennie zastanawiam się co dać dzieciom jeść o ubraniach nie wspomnę a3dzieci chodzi do szkoły.Ja bardzo wstydzę się prosić o pomoc ale nie mam wyjścia ,błagam pomóżcie żeby moje dzieci przynajmniej święta miały normalne jak inne dzieci .ja już nie mam siły niedawno miałam stan przedzawałowy bo żyjęw ciągłym stresie tel722148784
witam bardzo prosze o pomoc dla mojej rodziny! sama wychowuję 3 dzieci 2,3 i 6 lat. mieszkam z rodzicami ojciec jest na rencie poniewaz jest po operacji mózgu.. w minionych dniach tj. 23.11.2012 roku zmarł mój brat nie mamy nawet pieniędzy by opłacić koszty pogrzebu a mój brat nie był ubezpieczony i nie nalezy nam sie zasiłek pogrzebowy i nie wiemy co mamy robić.. bardzo prosze ludzi dobrej woli o jakąkolwiek pomoc.. mój nr tel 726 103 043.
witam bardzo prosze o pomoc jestem matko piątki dzieci sama wychowuje bo mój mąż zmarł na raka niemam za co kupić węgla niemam czym palić nie starcza mi na jedzenie dla dzieci czwórka chodzi do szkoły a mam jeszcze małego 3letniego synka nasza renta wynosi 800zł są takie dni że naprawde niemam co dać dzieciom jeść jest nam bardzo cięzko a najbardziej szkoda mi dzieci dlaczego oni tak maja cierpieć ja chciała bym jść do jakiejś pracy ale niema gdzie prosze o jakąkolwiek pomoc mój meil karolina290794@wp.pl
Witam... Jestem matką 9-ciorga dzieci w tym 4 uczących się.. Mąż 4 lata temu miał poważny wypadek co doprowadziło do zatoru sercowo-płucnego powodując tym samym niezdolność do pracy.. Mąż ma tylko zasiłek w tym nie stały.. Utrzymujemy się tylko z rodzinnego, lecz po opłaceniu wszystkich rachunków nie wiele nam zostaje, dlatego też postanowiłam do pani napisać w celu uzyskania jakiejkolwiek pomocy.. Ja i mąż nigdzie nie pracujemy jest nam cieżko chodź wiemy że z pomocą Bożą i takich ludzi jakoś damy rady.. matula256@interia.pl Proszę o pomoc.. Z góry dziękuje
witam... chciałabym zgłosić moją mamę do szlachetnej. ponieważ nie ma z czego się utrzymać jeszcze jak z nią mieszkałam to dzieliliśmy się moją rentą po ojcu. ale ja teraz mieszkam z narzeczonym i mamy swoje potrzeby a on jest bezrobotny. mama ma 1grupę inwalidzką nie może pracować a potrzebuje na leki i na opał. żeby mogła dostać swoją rentę potrzebuje jeszcze kilku lat. a ma już 54lata jest w trudnej sytuacji finansowej ciągle się zapożycza. jeśli ktoś mógłby jej pomóc z góry dziękuję. chociaż sama z narzeczonym też nie mamy odpowiednich warunków do mieszkania nawet nie mamy łazienki jedynie kuchnię i pokój, chcielibyśmy zrobić centralne bo zwykły piecyk "koza" jest za mały na ogrzanie dwóch pomieszczeń. bardzo proszę o pomoc. inaczej sobie nie damy rady bo w tej chwili mamy 5tys długu a zima się jeszcze nie skończyła. monika.wawrzycka@wp.pl bardzo ale to bardzo proszę o pomoc. bardzo jej potrzebujemy pliss
zgłaszam do szlachetnej paczki rodzinę wielodzietną tj.samotna matka nie pracująca utrzymująca się z zasiłku rodzinnego i alimentów w kwocie 700zł z trójką dzieci w wieku szkolnym jest im naprawdę ciężko mieszkają w trudnych warunkach mósi kupic opałbo zima proszę o pomoc tej rodzinie bardzo potrzebują nowak.edyta1@wp.pl tel.666585027
witam chcialabym zglosic moja rodzine do szlachetnej paczki, samotnie wychowuje coreczke ktora wlasnie skonczyla rok utrzymuje sie jedynie z opieki spolecznej ale chcialabym isc do pracy. nie otrzymuje alimentow. szukam rowniez mieszkania ale bez pracy nie mam szans obenie mieszkam z moja siostra w pokoiku 2 na 3 bardzo prosze o pomoc
CHCIAŁAM ZGŁOŚĆ SWOJĄ RODZINE DO SZLACHETNEJ PACZKI MOJA SYTUACJA FINANSOWA JEST MARNA MÓJ DOCHÓD WYNOSI 520 ZŁOTYCH A JEST NAS CZWORO DWOJE DZIECI I DWIE DOROSŁE OSOBY ZA POMOC Z GÓRY DZIĘKUJĘ I PROSZĘO KONTAKT 514-747-168
Witam.. Bardzo prosiłabym o pomoc w formie 'Świątecznej Paczki'. Jestem młodą matką ,samotnie wychowującą 3letnią córeczkę. Utrzymuje się jedynie z alimentów i zasiłku na córeczkę. Miesięczny dochód to 477zł. Ostatnio dość często córka choruje. Ja także jestem chora. Ale nie stać mnie na leczenie siebie. Najważniejsza dla mnie jest córka ,zeby niczego jej nie brakło. Nie wymagam zbyt wiele , chciałabym ciuszki dla córki , buty. Jakieś drobiazg pod choinkę w formie zabawki. Mnie nie stać nawet w taki dzień jak dzisiaj , by kupić Jej choć maleńki prezencik Mikołajkowy , po zrobieniu opłat zostaje z pustym portfelem. Byłabym z całego serca wdzięczna za jakąkolwiek pomoc. Kontakt : ali.mah@wp.pl , 729-364-440.
CHCIAŁEM RODZINĘ MOICH SĄSIADÓW ZGŁOŚĆ DO SZLACHETNEJ PACZKI BO WIEM ŻE POTRZEBUJĄ POMOCY 'UTRZYMUJĄ SIĘ Z DOCHODU 517 ZŁOTYCH A WIEM OTYM BO CZASAMI ROZMAWIAM Z SĄSIADAMI TA RODZINA SKŁADA SIĘ Z DWOJGA DZIECII DWOJE DOROSŁYCH BARDZO PROSZĘ DLA TEJ RODZINY O POMOC KONTAKT BEATA.AK@wp.pl lub 514-747-168
Dzien dobru niewiem czy dobrze trafilam ale chcialm zglosc rodzine w potrzebie kobieta samotnie wychowuje 2 niepelnoletnich dzieci i ma na utrzymaniu pelnoletnia corke z wnuczkiem. mieszkaja w pokoju 20 metrow razem wszyscy .Pani beata pracuje i dostaje jakies skromne alimenty dla 2 dzieci lecz po oplatach i zaciagnietym kredytu na ksiazki ma problemy teraz finansowe .ma problem z oplaceniem rachonkow w takim razie prosze sie zglosic z nimi to wiecej sie o tej rodzinie dowiedziec. To nr. kontaktowy do matki .p. Beaty (71) 391 22 36.Z gory dziekuje.
witam moja rodzina składa się z 6 osób pracuje tylko mąż mieszkamy na stancji w Bartoszycach w woj warmińsko mazurskim chciałabym zgłosić swoją rodzinę do szlachetnej paczki Marlena 662740927
dzień dobry mam naimię monika i bardzo bym chciała wziąść udział w szlachetnej paczcę alę nie wiem jak moja rodzina składa się z mamy babci i taty i mnie jest nam bardzo ciężko nie radzimy sobie i chciałabym żebyście mi dali wyjątkową paczkę na święta żeby te święta były wspaniałe i dobre o to Monika to jest mój numer789981600 mieszkam w radomiu jak ktoś jest dobry w sercu i wrozumie to niech ten ktoś pomoże
chciałabym zgłosić rodzinę bardzo biedną potrzebującą pomocy. Młoda schorowana kobieta wychowująca samotnie 1, 5 roczną córeczkę,mieszka ze straszą matką emerytką bardzo schorowaną w mieszkaniu komunalnym - jeden pokój z kuchnią, bez łazienki i ciepłej wody,bez gazu, ogrzewane mieszkanie piecem kaflowym (obecnie mają zakaz ogrzewania tym piecem ze względu na ulatniający się czad i niedrożność komina, a zima już nadesza). Utrzymują się tylko z emerytury matki, czyli babci Nikolki. Wszelaka pomoc tej rodzinie jest bardzo konieczna. Jeżeli ktoś ma dobre serce i jest wrażliwy na los innych proszony jest o pomoc.Proszę o kontakt danutka 07 @ gmail.com
wiem ze jest naprawde duzo ludzi ktorzy potrzebuja pomocy i ktorych nagle dotknela choroba czy smierc osoby ktora utrzymywala cala rodzine tez jestem matka samotnie wychowujaca dwoje dzieci w tym syna z zanikiem miesni i nie oczekuje pomocy ale jak patrze na te wszystkie projekty naprawde sie denerwuje gdyz sa wsie gdzie nikt nie dociera nikt sie nieinteresuje starszymi ludzmi i gdzie na 100%niedotarla zadna pomoc osobiscie mam starszych dziadkow ponad 80cio letnich ktorzy utrzymuja sie tylko z renty obydwoje sa schorowani na dodatek ostatnio dziadek jest po operacji do tego przyplontala sie cukrzyca i cholesterol lekarstwa pochlaniaja ich wieksza czesc budrzetu dlatego prosze w imieniu nie tylko starszych moich dziadkow ale takze wielu innych starszych ludzi o rozejrzenie sie nie w tych duzych miastach ale takze na ich obrzerzach bo wlasnie tam sa najwieksze tragedie gdzie ludzie czasem naprawde nie maja nawet czym palic w piecu znam to osobiscie z gory dziekuje
Witam bardzo bym prosiła o pomoc.W mojej rodzinie jest bardzo duża bieda. Mam sześcioro dzieci ja i mój mąż jesteśmy bez pracy. Jest nam bardzo ciężko proszę o pomoc ponieważ nie mam możliwości stworzenia moim dzieciom prawdziwych świąt,z dwunastoma potrawami czy drobnymi upominkami.Brakuje nam najbardziej żywności,czy środków czystości.itp.Bardzo byśmy byli wdzieczni za taką paczkę. Jeśli znajdze się ktoś z wielkim sercem i checią pomocy naszej rodziny prosze o kontakt.nr 695804085
Witam,do szlachetnej paczki nie można zgłaszać, zrobili to wolontariusze.nie zawsze wolontariusze docierają do takich osob,nie zawsze uzyskują informacje z opieki spolacznej i innych placowek.Znam rodzinę której sama pomagam i która wielokrotnie zgłaszała swój problem do opieki społecznej ale zawsze dostali odpowiedz negatywną.Zdaniem urzedników pomocy nie wymagają.No i właśnie tak można dotrzeć do biednych ludzi,czesto w opiece dostaje ten co ma plecy.Podaję nr.telefonu do tych ludzi 662 556 289 może cos z tym zrobicie na decyzje pozytywną.
