reklama
Proszę, panie Adamie, niech mi pan wytłumaczy, jak pan rozumie (definiuje) hipokryzję.
ale ja pytam jak, bo może właśnie się nie rozumiemy - ja klasycznie, słownikowo i nijak mi to nie pasuje do wypowiedzi pana.
nie rozumiemy się - niżej wymienione sytuacje najlepiej to pokazały i na tym koniec
Czy Pani w ogóle interesuje się piłką, albo w ogóle sportem? To jest rywalizacja tutaj taki język jest na porządku dziennym. Jak ktoś tego nie czuje to niech się nie wypowiada. Ja nie mam w zwyczaju komentować pod tekstami o kinie, teatrze, literaturze współczesnej, ale też o kosmetykach czy motoryzacji, na której się nie znam. Polecam zrobić to samo
....., jako przecinek też jest na porządku dziennym, co nie oznacza, że mam to akceptować. Napisałem tekst, w którym nie zgadzam się na taki język przed meczem z Rosją i jest to traktowane jako hipokryzja. Uważam też, że język taki finalnie może prowadzić do sytuacji w której kibic z Rosji zostaje zaatakowany na ulicy. Sam siedziałem przed TV wczoraj i zdzierałem gardło, nawet szaliczek leżał obok. Dzwoniłem też do jednego z dziennikarzy zw.pl i zaproponowałem, by byka Ilona ubrać przed meczem w szalik Polski. Taki mi się święto futbolu udzieliło :)
Nie wszyscy jestesmy grzeczni.Niestety.Pierwszy raz widzę na tym forum:".....".Też czasem "bluznę".Moderator zaspał?Czy można bluzgać jek leci?.Jeśli tak,no to zrobimy z forum szambo.Pozdrawiam.
o interpretacji języka i innych przewinach zw.pl, a w tym o naszej odpowiedzialności za całe zło tego świata - tutaj: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=bdPxoq_QYvU
Dąsy,grymasy,kaprysy,fochy?To niepodobne do Pana.Zdrówka życzę.Jako rzemiecha jest Pan OK.Bez zadęcia.Tak trzymać! ;-)
a co do - wyżej, niżej - to przyznaję jednak, że wyżej, bo tak się układają komentarze pod artykułem, a ja odnosiłem się do kokpitu, bo tylko tam przeglądam komentarze i tam rzeczywiście, pasowałoby stwierdzenie, że poniżej ;)