TworzymyGłos Regionu

reklama

FC Wschowa proponuje kibicowskie czapki na zimę
obrazek
Zakończył się sezon żużlowy, ale Unijny Fan Club ze Wschowy w tym czasie nie próżnuje. Dla wszystkich kibiców żużla wschowscy kibice przygotowali czapki w kolorach biało-niebieskich czytaj całość artykułu

Komentarze

avatar

avatar
~Miki
26.10.2011 15:28

Mam pytanie czy czapkę Falubazu, MISTRZA POLSKI, też można kupić :) Hej Hej Falubaz. Pozdrowienia dla wszystkich kibiców FALUBAZU, a jest ich co raz wiećej !!! Miki

avatar
~maro2222222
26.10.2011 16:14

Miki zmień lekarza :)

avatar
~kibic
26.10.2011 16:18

Waszą pseudodziałalność można było ostatnio zauważyć na graffiti przy Wolsztyńskiej, a podpis "Falubas" mówi sam za siebie :) Pozdrawiamy!

avatar
~Romek
26.10.2011 16:23

Zgadzam się. W Szlichtyngowej jest mniej więcej tyle samo fanów Unii jak Falubazu. Z pewnością byłby zbyt.

avatar
~WZL
26.10.2011 19:10

Do fanów Unii. Bardzo dobrze, że prężnie działacie ale nie czepiajcie się fanów innych klubów sportowych. Bo zachowujecie się tak jakby we Wschowie było dozwolone tylko kibicowanie Unii.

avatar
~D.
26.10.2011 21:56

zgadzam się z kibicem. ;D takim zachowaniem pokazujecie jak mało inteligentna jest cała grupa kibiców "falubasu". pogódźcie się z tym że we Wschowie jest nas więcej i uszanujcie naszą pracę. bo nie wiem czy było by wam miło jak by gdzieś we Wschowie był zrobiony tak duży graf "falubasu" i kibice Unii by go zamazali. Po prostu brak wam dojrzałości. Pozdro UNIA !

avatar
~UL
26.10.2011 22:19

nie ma falubazu we wschowie i nigdy nie będzie :) kto się interesuje sferą kibicowską w tym mieście ten wie, takie są fakty

avatar
~wierny kibic
27.10.2011 08:38

do Miki: jest ich coraz więcej? a ile razy byli przy W69 na meczach ? 1 czy 2 w sezonie ? i na ilu wyjazdach Falubazu ?, nie licząć oczywiście meczu w Lesznie :) o jakich kibicach ZG mówisz we Wschowie ? Przypadkowych chyba!. Unijną Wschowę można zobaczyć na wszystkich spotkaniach na Smoku i wyjazdach zaczynając od Rzeszowa po Gorzów Wlkp. są za Unią zawsze, a nie lansują się kibicowaniem Falubazu widzać swoich zawodników na żywo 2 lub 3 razy w roku. Pozdrawiam

avatar
~Roman
27.10.2011 11:33

Po co tego rodzaju dyskusja. Ja akurat jestem sympatykiem Falubazu i bywam na meczach z racji wykonywanego zawodu (często bywam w Zielonej). Czy jednak nie może być fanem Barcy osoba, która nigdy nie była na Camp Nou? Mój kumpel nigdy nie był na meczu Falubazu z prostej przyczyny - pracuje i mieszka za granicą. Wie jednak o tym klubie więcej niż niejeden wielki szalikowiec Unii czy Falubazu wydzierający się na stadionie.

avatar
~Chrobry
27.10.2011 14:06

Drodzy kibice sukcesu (czyt. Falubazu): mówimy o scenie kibicowskiej tudzież o kibicach, którzy wyssali żużel z mlekiem matki, albo wypili z piwem ojca:P. Szczeniackie wybryki, jednoroczne fascynacje nas nie interesują. Wschowa to Unia. Szlichta to Unia i Chrobry, w Głogowie jeśli już się ktoś żuzlem intersuje tez kibicuje Unii, jest też wieczna, nieformlana zgoda między Lesznem i Głogowem. Unia rządzi niepodzielnie do Głogowa.

avatar
~Roman
27.10.2011 14:51

Propagandę siejesz. W Szlichtyngowie Chrobry znany jest tylko tym, którzy pracują na hucie. Znany - znaczy znienawidzony bo zamiast inwestycji w KGHMie kasa ucieka na piłkarzy. Głogowiacy mają żużel generalnie gdzieś (jak większość Polaków niestety). Co do kibiców Unii to jest ich w Szlichtyngowie tylko nieco więcej niż Falubazu. Nie znaczy to jednak, że ktoś wszczyna tu jakieś dyskusję na temat wyższośći świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy. Każdy jest kibicem dla klubu i samego siebie i nikt nikogo nie przeciąga na swoją stronę. Szanuję kibiców Unii, w końcu reprezentujemy niszowy sport więc raczej powinniśmy się wspierać.

avatar
~wierny kibic
27.10.2011 15:23

Roman, szacunek za dwa ostatnie zdania ! o to w tym wszystkim powinno chodzić! Widzę, że są jeszcze normalni kibice w tym kraju z którymi można porozmawiać o żużlu, wypić piwko i wymienić zdania, czy to o Unii czy Falubazie, będąc kibicem jednego bądz drugiego klubu. Pozdrawiam

avatar
~chrobry
27.10.2011 16:41

Inwestycji w KGHMie? Chyba Ci się kolego kluby pomyliły

avatar
~chrobry
27.10.2011 16:43

Po 2 zdziwiłbyś się ile osób z Głogowa przyjeżdża na Unię i w ilu knajpach można pooglądać żużel w niedziele

avatar
~Paula.UNIA.
27.10.2011 17:35

Do Romek: W Szlichtyngowej są sami kibice Unii Leszno. A ci niby fani Falubazu to "PSEUDO KIBICE" którzy nawet nie potrafią powiedzieć co to żużel! A juz wymienić zawodników niby swojej drużyny [ZG] to wielki problem gdy ktoś się nie zna. Już nawet Szlichtyngowa posiada szaliki "UNIJNA SZLICHTYNGOWA". Więc Falubazu tam ta naprawde nie ma!!! Nie mam nic do Stelmetu ZG bo gdyby była tylko moja kochana Unia Leszno to wiadomo nie byłoby czarnego sportu! Ale zgadzam się Szlichtyngowa jak i WSCHOWA czy Głogów kibicują Unii Leszno i NIC i NIKT nie jest w stanie tego zmienić. A takich ludzi którzy chodzą i mówią: "FALUBAZ! oooo Falubaz" czy śpiewają piosenkę FALUBAZ TO MAGIA to jest mi poprostu żal! Ponieważ oni pozorują kibicowanie temu wspaniałemu sportowi! POZDROWIENIA DLA KIBICÓW I ZAWODNIKÓW JAK I DZIAŁACZY NAJLEPSZEGO KLUBU W POLSCE UNII LESZNO! :)

avatar
~chudy
27.10.2011 20:06

Romek masz 100% racje.Paula a powiedz gdzie we Wschowie jest Unia?????jak w Szlichtyngowej nie ma Falubazu!!!! Wiecie co?Wkurza juz mnie takie gadanie ze Wschowa jest Unijna.Ja moge kibicowac komu tylko bede chcial,czy to bedzie falubaz,lotos czy bog wie kto jeszcze.Ja np.kibicuje Liverpoolowi nie latam co sobote czy niedziele do Angli na mecze to juz nie moge sie nazwac kibicem tego klubu??????????Wychodzi na to ze we wschowie mozna kibicowac tylko Uni leszno

avatar
~kotek
27.10.2011 20:21

Dzień dobry uznałem, ze czas najwyższy przyłączyć się do dyskusji. Otóż oświadczam, że nie uprawiam żadnego sportu. Nie kibicuję żadnemu klubowi, chociaż obok mnie siedzi teraz kibic Barcelony, ale ma słuchawki na uszach, ja mam słuchawki na uszach, w ogóle - żeby nie komplikować - wszyscy mają słuchawki na uszach. Chodzi o to, czy jak kupię sobie czapkę unijną, czy jakąkolwiek inną, to na przykład takie słuchawki na uszach w jakiś niezrozumiały dla mnie sposób nie rozpuszczą się pod czapką. Ja nie mówię, że pod tą konkretną, unijną, ale czy w ogóle jest taka możliwość, czy słyszeliście może o takim zjawisku. Bo - jeszcze dopowiem - mój kolega, który akurat teraz obok mnie nie siedzi, bo jak napisałem wcześniej, siedzi inny kolega, fan Barcelony, to on, ten mój kolega wyznał mi wczoraj około 21 z minutami, że kibicuje fizyce kwantowej i jeden z teoretyków tejże fizyki twierdzi, że nas nie ma. To znaczy, że nie ma mnie, ani was, ani właśnie czapek oraz - to już moje podejrzenie - słuchawek. Stąd rodzi się moje pytanie: jak żyć. Czy ktoś może wie? Do widzenia.

avatar
~mariusz
27.10.2011 20:33

kotek - ale pojechałeś... pozdrów A

avatar
~Romek
27.10.2011 21:38

Odnoszę wrażenie, że w dyskusję wdały się osoby niewiele przekraczające 10 lat (vide Paula :) więc jako sędziwy już kibic nie będę się wdawał w rozmowę na tym poziomie, gdyż jest bezprzedmiotowa. Nie przywykłem do retoryki czczego gadania o d... Maryny. End of transmission.

avatar
~gnom
27.10.2011 22:31

odpowiedź na pytanie jak żyć jest zawsze jedna - krótko

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl