reklama
Do naszej redakcji zgłosiła się mieszkanka ulicy Kazimierza Wielkiego we Wschowie, informując, że od kilku dni na ulicy nie świecą się latarnie. Problem ten dotyczy również ulic dobiegających do ulicy Kazimierza Wielkiego: Dworcowej, Mickiewicza czy Stablewskiego.
czytaj całość artykułuNiestety oszczędności , oszczędności . Przegrane procesy i zasądzone kary finansowe jeszcze długo będą się ciągnąc za nami . Skąd i z czegoś muszą się zebrać te cyferki w tej gablocie w ratuszu o których się chwali sam Czopek jak to on zmniejsza zadłużenie we Wschowie . Ma też wielki wpływ nie robienie żadnych inwestycji lub robienie minimalnych jak to się robi dzisiaj .
A gdzie jest radna której przedstawiono zarzuty posiadania i sprzedaży środków niedozwolonych. Nie przeszkadzają jej ciemności? No chyba że lepiej dla niej. nie widać więc można rozprowadzań nie tylko chleb i bułki. A w sumie jak pani burmistrz powiedziała na sesji " po co zajmować się tymi durnymi lampami......... "
Nabilam sobie wczoraj guza o słupek sygnalizacji przy straży, który stoi na chodniku, a oślepil mnie samochód jadący od strony miasta. Czy powinnam zrobić obdukcje i zadać odszkodowania?
Osowa Sień !!! Od dawna mamy ciemność . Od krzyżówki w strone Nowej Wsi nie świecą lampy, ciemno jak w d...e. Tym bardziej że po jednej i po drugiej stronie mamy park.Jak ludzie mają wracać z autobusu w ciemności . Ktoś kto za to odpowiada niech się walnie w swój łeb.
Na blokach przy Ogrodowej bardzo czesto lampy nawalają, aż strach wychodzic z domów, awarie trwsja niekiedy tygodniami.... Brak słów!!
I nastała JASNOŚĆ! To napewno radnej zasługa! W końcu pod latarnią najciemniej a pod komisariatem, dopiero pole do popisu! Aż strach pomyśleć co bedzie się działo w parku koło PKP! Cieplutkie bułeczki? Z posypką?
Ciemności , choć innego rodzaju panują w naszej bibliotece publicznej. W czytelni owej biblioteki brak polskiej prasy. Owszem jest prasa polskojezyczna ale brak polskiej. Od lat staram się wpłynąć na zmianę tego stanu rzeczy ale bez skutku. Króluje tam Gazeta Wyborcza, ale znawcy tematu zgodnie twierdzą że raczej nie rozjaśnia ona myślenia Polaków. Co prawda od tej ciemności raczej nie dostanie się po ryju w jakimś zaułku, niemniej jest też szkodliwa a nawet bardziej!
Wielka prośba. Nie komentuj nic publicznie. Masz jakieś swoje przekonania to je miej. Twojego języka nienawiści już nikt nie chce czytać.
No cóż, totalniak już powiedział co wiedział - czekam na dalsze głosy, oceny, opinie, spostrzeżenia. Pisać, pisać, pisać, zamykanie na silę ust - nie te czasy! Prośba nie do spełnienia!
Swego czasu na zw.pl podawano że ciemności awarię oświetlenia zgłaszamy do straży miejskiej
Jak chcesz gazetę czysto polską to po mszy udaj się do zakrystii . Tam nabędziesz Gościa Niedzielnego i inne narodowe gazety .
Gwoli sprawiedliwości powinno być tak że połowa gazet powinna być pod gust potomków AK-owców a druga połowa pod gust potomków stalinowców!
Panie Kotwicki nie dziel pan polaków na tych i tamtych . Urodzony jest pan po wojnie i należysz pan do potomków stalinowskich . Czy to jasne dla pana ! .
Polaków podzielił Józef Stalin jest to fakt nie do podważenia, Miałem to szczęście urodzic się w rodzinie o tradycji AK-owskiej. Proszę sprawdzić u siebie jak było!
Niestety jest przez pana napisane że połowa polaków i tak dalej .... Gwoli sprawiedliwości jest pan potomkiem stalinowskim . To są pańskie słowa a nie słowa J . Stalina . To oczywiście jest skrót myślowy bo nie mam zamiaru panu wykłady robić , ale sedno sprawy jest jasne . Urodzonym jest pan po wojnie i to w tym okresie najgłębszej i mrocznej komuny . A co do rodziny o tradycji AK owskiej to zawsze może wyrosnąć syn marnotrawny który dla doraźnych przywilejów i zaszczytów zeszmaci swoich przodków .
Proszę uprzejmie sprawdzić że nie pisałem o "połowie Polaków". Problem do którego wspólnie dotarliśmy jest wart szerszego omówienia ale i też do zaobserwowania bo ta sytuacja ciągle trwa pośród szczególnie na tzw. Ziemiach Odzyskanych. "Ktoś kto raz został królem, na zawsze zachowa majestat" lubi często cytować klasyka red. Stanisław Michalkiewicz. Przysłowie to świetnie pasuje do osób, które w przeszłości zostały obdarowane przywilejami a pamięc o nich przechodzi na kolejne pokolenia. A dobrze wiemy że "jabłko od jabłoni daleko nie pada"! Dlatego jest ważne jaką tradycję kultywuje się w rodzinie, szkole, domu kultury i bibliotece gminy Wschowa. A z patriotyzmem we Wschowie jest cieniutko, oj cieniutko!
Panie Kotwicki jeżeli pan uważa pana Michalkiewicza za klasyka to ja odpuszczam i nie podejmuję panem żadnej polemiki ! . Trudno przekonać argumentami człowieka nawiedzonego i głęboko wierzącego w swoją nieomylność . A co do tego czy pan dzieli polaków to poczytaj pan sobie wyżej post 03.01.2017 14:21. Nie wiem może to nie pan pisał a podszył się pod pana ktoś inny .