Krajobraz nie jest jednak tak ponury, jak mogłoby się teraz wydawać. Skandal związany z FTX jest bardziej opowieścią o braku regulacji i złośliwych zachowaniach niż o jakości walut cyfrowych jako takich. Mało tego – trudno nie odnieść wrażenia, że Bitcoin umocnił swoją pozycję jako wiodąca kryptowaluta, pomimo licznych godnych wyzwań rzucanych przez nowych konkurentów.
Posiadacze Bitcoinów i niektórzy analitycy uważają, że wkrótce możemy zobaczyć kolejną hossę na rynku kryptowalut, dlatego wielu wciąż upiera się przy przekonaniu, że Bitcoin jest godzien zaufania.
Obecne minima są zgodne z danymi historycznymi
Bitcoin stracił ponad 70% swojej wartości względem absolutnie rekordowego poziomu 69 tysięcy dolarów. Wygląda to oczywiście jak kompletna katastrofa dla inwestorów, którzy stracili ogromne ilości pieniędzy. Ale jeśli przyjrzeć się dokładnie, jest to zgodne ze schematem z poprzednich korekt.
Cena Bitcoina mierzyła się już z kilkoma okresami zwanymi w gospodarce rynkiem niedźwiedzia. Poprzedni największy spadek nastąpił w 2018 roku, kiedy cena spadła o 84%. W 2020 roku rynek został skorygowany o 71%. Przed wielką hossą z 2021 roku, Bitcoin spadł o 55%. Historyczny trend dla Bitcoina jest wzrostowy, przeplatany jednak znacznymi spadkami wartości i rynkami niedźwiedzia. Po poprzednich okresach spadkowych następował jednak roczny trend wzrostowy po kilkumiesięcznej konsolidacji.
Największy gracz kryptowalutowy
Bitcoin przez cały czas swojego istnienia był wiodącą kryptowalutą z najbardziej znaczącym udziałem w rynku. Dzieje się tak dlatego, że posiada najbardziej rozbudowaną sieć. Ze względu na ogromną różnorodność, trudno jest grupom górniczym lub inwestycyjnym zgromadzić więcej niż 51% udziałów w zdecentralizowanej sieci. Problemem wielu kryptowalut jest płynność, a dzięki wysokiemu wolumenowi obrotu, Bitcoin nie ma przed sobą takiego zagrożenia.
Istnieje skończona liczba Bitcoinów
W przeciwieństwie do waluty fiat, gdzie Rezerwa Federalna lub Bank Centralny mogą emitować pieniądze w miarę potrzeb, Bitcoin ma skończoną liczbę monet. Liczba ta wynosi 21 milionów, a w miarę zbliżania się do wyczerpania tej liczby, znacznie trudniej jest wydobywać nowe monety. Ograniczona ilość oznacza rzadkość tego aktywa. Podobnie jak złoto, Bitcoin jest rzadkim, aczkolwiek cyfrowym towarem i może to świadczyć o okresach przyszłych hoss.
Regulacje dotyczące kryptowalut
Rządy na całym świecie stoją przed trudnym wyzwaniem uregulowania zdecentralizowanych sieci takich jak Bitcoin. Bez centralnej władzy, nie ma organu zarządzającego i nikogo, kto mógłby domagać się odpowiedzialności. Mimo to z czasem coraz więcej krajów zaczęło opodatkowywać aktywa i handel kryptowalutami. Chociaż możesz pracować z kryptowalutami anonimowo, istnieją sposoby, w jakie służby podatkowe mogą dowiedzieć się o twoich monetach. Na przykład w Europie wszystkie giełdy kryptowalutowe muszą ujawnić dane handlowe, aby przedsiębiorcy mogli zapłacić podatki. Z większą liczbą regulacji, Bitcoin może wykorzystać swoją najwyższą pozycję i przenieść się do głównego nurtu, równoważąc obecny rynek niedźwiedzia.
Dokąd będzie zmierzać cena w najbliższym czasie
W związku z upadkiem FTX i faktem, że jesteśmy obecnie w samym środku rynku niedźwiedzia, ceny Bitcoina będą jeszcze przez jakiś czas stały w miejscu lub spadały. Jednak sygnały makroekonomiczne powoli zmieniają się na lepsze. Szalejąca inflacja stopniowo maleje, a w ostatnich miesiącach pojawiają się oznaki stabilności stóp procentowych. To wszystko może pozytywnie wpłynąć na rynek kryptowalut. Jeśli mielibyśmy zobaczyć kolejną hossę teraz, kiedy nikt nie zwraca uwagi na kryptowaluty, może to być właściwy czas, aby wskoczyć do mogącego znów przyspieszyć jak francuskie TGV pociągu.
image source - https://pixabay.com/photos/blockchain-technology-smart-bitcoin-3446557/