Polskie przedsiębiorstwa coraz śmielej poczynają sobie na niemieckim rynku. Z danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że już na koniec 2019 roku łączna wartość inwestycji poczynionych przez firmy z Polski nad Renem wyniosła około 6 mld zł. W Niemczech oficjalnie działa około 1800 rodzimych firm, które zatrudniają ponad 20 tys. pracowników.
Polskie przedsiębiorstwa coraz chętniej przystępują też do przetargów w Niemczech, m.in. na budowę dróg. Jeśli sam szykujesz się do złożenia oferty, to będziesz potrzebować pomocy tłumacza przysięgłego języka niemieckiego.
Dlaczego ważne jest wybranie tłumacza przysięgłego?
Na początek wyjaśnijmy, że istnieje zasadnicza różnica między tłumaczeniem przysięgłym a zwykłym. To pierwsze (nazywane również uwierzytelnionym), jest powszechnie akceptowane przez różnego rodzaju urzędy, instytucje państwowe, notariuszy, sądy etc. Zwykle zagraniczne firmy, które chcą przystąpić do przetargu w Niemczech, muszą przedłożyć dokumenty przetłumaczone za zgodność z oryginałem, co tłumacz przysięgły potwierdza własnoręcznym podpisem i pieczęcią.
Jeśli to zlekceważysz i przystąpisz do procedury przetargowej z dokumentami przetłumaczonymi np. przez znajomego, który zna niemiecki, to istnieje wysokie ryzyko odrzucenia Twojej oferty już na wstępnym etapie, z powodu niedopełnienia wymogów formalnych.
Do czego przyda Ci się asysta tłumacza?
Każda polska firma, która chce przystąpić do przetargu w Niemczech, powinna skorzystać z pomocy doświadczonego tłumacza przysięgłego. Głównym argumentem jest oczywiście to, że oferta złożona w przetargu musi być zrozumiała dla inwestora.
Profesjonalne tłumaczenie jest podstawą wiarygodności oferenta. Jeśli złożysz dokumentację zawierającą mnóstwo błędów, zarówno językowych, jak i merytorycznych, to trudno oczekiwać, aby oferta została potraktowana poważnie i rozpatrzona. Szkoda na to czasu i „mrożenia” wpłaconego wadium.
Tłumacz przysięgły języka niemieckiego, który ma doświadczenie w translacji dokumentacji technicznej, tekstów biznesowych, specyfikacji etc., zadba o to, aby Twoja oferta była kompletna (sprawdzi to z warunkami przetargu określonymi przez inwestora), perfekcyjna pod względem językowym, wolna od wstydliwych pomyłek, które mogą przekreślić Twoje szanse na wygraną w postępowaniu.
Czym grozi zrezygnowanie z usług tłumacza?
Oczywiście nie brakuje firm, które przystępują do przetargów w Niemczech i składają dokumenty przetłumaczone przez tłumaczy zwykłych, osoby znające język niemiecki (ze szkoły, z codziennej pracy z niemieckimi klientami), a nawet… aplikacje tłumaczeniowe. To zawsze wiąże się ze sporym ryzykiem. Dlaczego?
Oto kilka bardzo prawdopodobnych scenariuszy:
- odrzucenie oferty z powodu braku uwierzytelnienia tłumaczenia,
- błędy językowe, które podważają profesjonalizm oferenta,
- błędy merytoryczne przekreślające szanse firmy na otrzymanie zlecenia.
Jak widzisz brak wsparcia ze strony tłumacza przysięgłego języka niemieckiego może mieć poważne konsekwencje. Biorąc pod uwagę relatywnie niski koszt usługi tłumaczeniowej, nie ma sensu brać na siebie takiego ryzyka.
Jakie biuro tłumaczeń wybrać?
Przede wszystkim nie może to być biuro „z łapanki”. Jak już wiesz, poprawność i rzetelność tłumaczenia może mieć decydujący wpływ na to, czy Twoja firma zostanie dopuszczona do przetargu, a jej oferta zostanie poważnie wzięta pod uwagę.
Najważniejszymi kryteriami wyboru biura tłumaczeń języka niemieckiego są: doświadczenie, potwierdzone kwalifikacje tłumaczy, a także praktyka w wykonywaniu translacji różnego rodzaju tekstów biznesowych, w tym umów, ofert i właśnie dokumentów przetargowych.
Bezpiecznym wyborem dla przedsiębiorców planujących ekspansję na niemieckim rynku jest biuro tłumaczeń Exare, którego usługi rekomenduje aż 9 na 10 klientów. Z ofertą biura zapoznasz się na stronie https://exare.pl.