Od sierpnia 2015 roku trwają prace nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla terenu Dryżyna. 15 grudnia radni mieli zdecydować, czy przyjmują czy też odrzucają uchwałę.
W wyniku prac nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego nie nastąpiły zmiany przeznaczenia tego terenu - tłumaczono na sesji radnym - plan, tak jak do tej pory, przeznacza te tereny na zabudowę produkcyjną i usługi. Zmiana planu polega na uszczegółowieniu zapisów, a dokładnie pojawił się punkt o zakazie gospodarki odpadami.
W Dryżynie firma ZbigTar z Osowej Sieni planowała budowę zakładu przetwórstwa odpadami. Stąd radni upewniali się podczas dyskusji, czy przedsiębiorca będzie miał prawo do ubiegania się o odszkodowanie. Ponieważ tak przyjęty plan uniemożliwiłby firmie realizację inwestycji. Tłumaczono radnym, że pomimo tego, że dotychczasowy plan zagospodarowania przestrzennego mówił o zabudowie produkcyjnej, to jednak i tak nie można by było prowadzić na tym terenie gospodarki odpadami, ponieważ do tego rodzaju działalności wyznacza się osobne miejsca.
- Rola burmistrza polega na tym, aby rozważać interesy społeczne, ale także inwestora - mówiła burmistrz Szlichtyngowej Elżbieta Rahnefeld - dużym wsparciem dla mnie, ale również dla radnych są podpisy mieszkańców, którzy nie zgadzali się na budowę zakładu przetwórstwa odpadami. Dzisiaj musimy podjąć decyzję, bo od tego jesteśmy, nawet jeżeli są to decyzje trudne. Naszym obowiązkiem jest pracować dla mieszkańców, ale również dla wspólnej przyszłości i dla naszego bezpieczeństwa.
W sesji brali również udział mieszkańcy, którzy przypominali radnym, że ich decyzja zaważy o losach Dryżyny.
- Dzisiejszą decyzją w pewien sposób dopiszecie do miejscowości Dryżyna jeszcze jedną w nazwie składową a będzie to albo Dryżyna Zdrój, albo Dryżyna Gnój - mówił jeden z mieszkańców.
Ostatecznie radni jednomyślnie podjęli uchwałę.
(rak)