TworzymyGłos Regionu

reklama

Pikieta pod Prokuraturą Rejonową

Piątek, 30 czerwca 2017 o 13:18, autor: 9
Pikieta pod Prokuraturą Rejonową

Pod siedzibą Prokuratury Rejonowej we Wschowie wczoraj odbyła się pikieta, przeprowadzona przez Stowarzyszenie Pokrzywdzonych Przez Organa Państwa „Stop Krzywdzie” z Zielonej Góry. Demonstranci zarzucają korupcję prokuratorom i sędziom w województwie lubuskim, która dotykać ma również prokuratora Prokuratury Rejonowej we Wschowie.

Stowarzyszenie Pokrzywdzonych Przez Organa Państwa „Stop Krzywdzie” z Zielonej Góry działa od marca ubiegłego roku. Powstało aby uświadamiać ludziom, że osoby piastujące ważne stanowiska i są odpowiedzialne za jakość demokracji w naszym kraju powinny działać w sposób zgodny z prawem i nie dopuszczać czynów zabronionych. Jednym z zarzutów jakie stawia stowarzyszenie jest korupcja w sądach i prokuraturach w województwie lubuskim. Jak wyjaśnia wiceprezes stowarzyszenia korupcja, którą stosują sędziowie i prokuratorzy, rozumiana jest nie jako przyjmowanie korzyści majątkowych, lecz jako wspólne wyciszanie spraw niekorzystnych dla organów państwa. Chodzi tutaj o sprawy dotyczące sądów, prokuratur, funkcjonariuszy policji czy innych osób zatrudnionych w służbach państwowych. Wizyta we Wschowie dotyczyła sprawy prowadzonej przez prokuratora Łukasza Nieściora.

- Od czterech miesięcy pikietujemy już przed siedzibą Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, ale z uwagi na to, że ta korupcja dotyczy również Prokuratury Rejonowej we Wschowie zjawiliśmy się tutaj. Chcemy żeby społeczeństwo zobaczyło na jakich kruchych podwalinach stoi nasze państwo. Jeżeli posiadamy nieuczciwie działające sądy i prokuratury to cała demokracja gnije od środka. Tak jak tutaj prokurator ze Wschowy prowadził śledztwo w sprawie dwóch funkcjonariuszy z Zielonej Góry i po prostu pozamiatał sprawę pod dywan ukrywając ich faktyczne przestępstwa – mówiła wiceprezes stowarzyszenia Urszula Centemir.

Na potwierdzenie swoich słów pani Centemir przedstawiła fragment uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego w Zielonej Górze w sprawie odwołania się od decyzji prokuratora Łukasza Nieściora, dotyczącej umorzenia postępowania, prowadzonego w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji z Zielonej Góry.

- W realiach niniejszej sprawy nie może ulegać żadnej wątpliwości to, że prokurator Prokuratury Rejonowej we Wschowie prowadził śledztwo w tej sprawie w taki sposób by żadnych ustaleń na temat zarzutu podnoszonego w zawiadomieniu nie poczynić – odczytała wiceprezes. – Sprawa jest więc jasna, bo sąd nie napisze wprost, że prokurator zamiatał sprawę pod dywan, ale widać, że działano na zasadzie „kruk krukowi oka nie wykole”.

O stawiane zarzuty zapytaliśmy prokuratora Łukasza Nieściora.

- Rzeczywiście Pani Urszula Cantemir jest mi znana z postępowania, które prowadziłem. Pani Cantemir złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze, polegającym na przekroczeniu uprawnień. Policjanci mieli zaplombować pomieszczenia w jej mieszkaniu, co jej zdaniem wyczerpuje znamiona czynu z artykułu 231 paragraf 1 Kodeksu Karnego. Przeprowadziłem śledztwo w tej sprawie, zgromadzono materiał dowodowy, na który składały się między innymi liczne przesłuchania czy uzyskano informacje na temat tego zdarzenia z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. Po uzbieraniu materiału dowodowego prokurator w mojej osobie nie dostrzegł aby czynności policjantów, które zostały podjęte na miejscu zdarzenia, wyczerpywały ustawowe znamiona czynu z art. 231, w związku z tym postępowanie zostało umorzone. W trakcie postępowania pani Cantemir kierowała szereg zarzutów wobec innych prokuratorów, o czym przypomniała również w dzisiejszej pikiecie, wątki udziału tych osób w tej sprawie również zostały sprawdzone. Oczywiście w żaden sposób się to nie potwierdziło, a zarzuty pani Cantemir były gołosłowne, kierowane z dużą dozą subiektywizmu i rozczarowania.

- Czy pani Cantemir odwoływała się od postanowienia prokuratora?

- Tak odwoływała się. Pierwsze postanowienie zostało uchylone przez Sąd Rejonowy w Zielonej Górze. Sąd stwierdził, że należy wykonać dodatkowe czynności, oprócz tych jakie prokurator do tej pory wykonał. Oczywiście prokurator uzupełnił postępowanie we wskazanych przez sąd kierunkach, mimo wszystko nie dało to podstaw do zmiany pierwotnej oceny zebranego materiału dowodowego i prokurator ponownie umorzył to śledztwo. W związku z przepisami Kodeksu Postępowania Karanego w tym momencie umorzenie prokuratora jest prawomocne i nie przysługuje środek odwoławczy. Cóż mogę powiedzieć. Pani Urszula może czuć się nieusatysfakcjonowana decyzją prokuratora i stąd pewnie pikieta, która została przed siedzibą prokuratury urządzona. Skierowała szereg zarzutów wobec mnie i wstępnie mogę powiedzieć, że dokonamy analizy tych słów i sprawdzimy czy nie wypełnia to znamion czynu z art. 226 par 1 KK lub też kwestii związanych z naruszaniem moich dóbr osobistych. Dostałem również od pani Cantemir kartkę pocztową o treści: „Ty społeczny szkodniku ukrywasz przestępstwa swoich kolesi z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Co robisz jeszcze w organach ścigania i jak długo będziesz jeszcze bezkarny? Złóż zajmowane stanowisko i przestań psuć wizerunek środowiska. Przestępcy w togach za kraty.”

- Czy zarzuty wobec pana są stawiane tylko w oparciu o tę jedną sprawę?

- Tak chodzi tylko o tą jedna sprawę, ale dzisiaj słyszeliśmy, że pani Urszula odnosi się też do innych prokuratorów i sędziów, generalnie z całego okręgu zielonogórskiego. Ale jej wizyta we Wschowie spowodowana była bezpośrednio moją decyzją procesową i zarzutów wobec niej. One są absolutnie bezpodstawne, nieprawdziwe. Postępowanie zostało przeprowadzone zgodnie ze sztuką prokuratorską, w oparciu o przepisy prawa. Wszelkie prawa stron były w tym postępowaniu respektowane, pani Cantemir była pouczona o sowich prawach.

- Nie znał pan wcześniej rzeczonych funkcjonariuszy?

- Nie chciałbym mówić o szczegółach, ale odpowiadając na pana pytanie, policjantów, których dotyczyły te zarzuty absolutnie nie znałem.

(red.)

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (9)

avatar

avatar
~paragraf...
30.06.2017 16:11

Coś może być na rzeczy, ponieważ w świetle obecnego prawa dzisiejsza prokuratura czuje się w wielu sprawach bezkarna, nawet nie pomagają odwołania od umorzonych spraw przez prokuratorów do sądów ponieważ te w większości tego typu odwołania podtrzymują zgodnie z postanowieniami prokuratury. Jak to może być, że skarżysz umorzenie wydane przez danego prokuratora do sądu i musisz je kierować przez tego prokuratora, który tą sprawę z takich czy innych pobudek umorzył: - przed wszczęciem, - z braku cech przestępstwa, - ew. znikomego zaistnienia czynu nie badając w drodze czynności procesowo - dowodowych . Wg dzisiejszego regulaminu prokuratury prokurator nie ponosi żadnej odpowiedzialności za stan wykrytych spraw jedynie za ich klepnięcie. Dzisiejsza prokuratura jest w małym stopniu kontrolowana przez sądy za jakość prowadzonych spraw - tak wiec mamy stan bylejakości w prowadzeniu postępowań zmierzających do ich wykrycia przez prokuraturę, która w większości i tak nie prowadzi czynności procesowo - wykrywczych, ponieważ ma od tego policjantów. W większości to policja prowadzi postępowania, a prokuratura "klepie" i zatwierdza przygotowane przez nich postanowienia o umorzeniu itp....

avatar
~Adaś
30.06.2017 16:20

Ani jednego komentarza ..... prawda , że wymowne ? Adaś

avatar
~awre
30.06.2017 22:10

tą panią to ja bym skierował ale na długą obserwację do Ciborza. żenada

avatar
~Do paragraf
01.07.2017 07:08

To nie jest tak, że ja z byle powodu złoże na ciebie doniesienie do Prokuratury, a jak umorzą i ciebie nie ukarają to ja od razu jestem ten pokrzywdzony i to teraz nie tylko przez ciebie, ale proroka, sąd, każdego kto mi nie przeznaczone racji. Samo odwołanie się od umorzenia do sądu nie świadczy o tym, że odwołujący się ma rację. Wiem, że każdy przypadek jest inny i naleźy go oceniać indywidualnie. Pani ta działa w imieniu stowarzyszenia, a tak naprawdę jest rozgoryczony z uwagi na niezadowalające ją decyzję. Jakoś nie broni interesów innych pokrzywdzonych, o nikim innym nie wspomina. Swoją drogą ciekawi mnie to za co jej to mieszkanie oplombowali?

avatar
~Rozczarowana
01.07.2017 14:11

Prokuratura wschowska jak i sąd z poszkodowanej zrobiłi przestępce i to z małoletniej.Mam wielki żal do prokuratury i sądu wschowskiego. Oczywiście odwołałam się wyżej i wyszczególniono co zostało zrobione żle. No ale te organa są nietykalne. Mam brak zaufania do sądu i prokuratury.

avatar
~Agnes
16.02.2019 01:55

Brawo Łuki, pełna klasa.

avatar
~Tą kobiete coś opętało
06.08.2019 22:18

Boże co to za wariaci. Jakim to trzeba być idiotą żeby takich dobrych prokuratorów oskarżać o przestępczosc. Was można by było oskarżyć o brak muzgu. Nie pozdrawiam.

avatar
~Marcin
04.01.2020 19:39

A co się dzieje z prokurraturą we Wschowie bo nie jestem w temacie bo przez ... za darmo odsiedziałem pół roku bo jest prokuratorem na zawołanie

avatar
~gość
25.02.2020 14:56

wcale mnie to nie dziwi, Wschowa jak i inne instytucje to zwyczajne kolesiarstwo- ręka rękę myje. jak nie masz dowodów to nic nie pomogą poszkodowanemu, czyli trzeba przynieść na tacy sprawcę to może łaskawie zajrzą.. puki co po ponad pół roku bezczynności, tracę nadzieję że jest jakaś sprawiedliwość

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl