W lapidarium Rzeźby Nagrobnej we Wschowie zakwitły przebiśniegi. Tak specjalnie to nie miały czego przebijać. Miały łatwiej niż zwykle. W redakcji zastanawiamy się, czy to ocieplenie klimatu czy tylko taki psikus Matki Wiosny, która spać zimowym snem nie może. Jesteśmy ciekawi Państwa opinii.
wróć do artykułu