reklama
Misterium odgrywane było na dwóch scenach, w pięknej scenerii parku i Zamku Królewskiego. Współorganizatorem spektaklu było Centrum Kultury i Rekreacji.
Zapraszamy na pełny zapis filmowy przedstawienia.
poprostu super a wiecie że jeszcze sie to lepiej gra niż ogląda PUPER to było =D !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jestem pełna podziwu dla pracy włożonej przez Panią Dorotę oraz młodzież w przygotowanie tak pięknego widowiska, które to dla mnie zaszczytem było obejrzeć. Brawo dla Pani i młodzieży! No i oczywiście księdza Łukasza.
Serdeczne podziękowanie dla Doroty i reszty młodzieży. Dla Ks. Łukasza i wszystkich osób,które w jakikolwiek sposób włożyły swój wkład w przygotowanie tego przedstawienia. To co oglądaliśmy jest rewelacyjne. Mamy powód do dumy, że w tak małej Wschowie tak wielcy aktorzy mieszkają.
Przepiekne wykonanie!!!Dzieki środkom przekazu(np.facebock)i my ;gdzies daleko-za granicami kraju,mamy możliwośc obejrzenia.DZIEKUJE !!!
Piękne , wzruszające i na doskonałym poziomie. Gratulacje dla młodzieży i reżysera Doroty.
Kochana nasza wschowska młodzież :) Byliście wspaniali!!! Brawa dla wszystkich aktorów,dla Pani reżyser i wszystkich zaangażowanych w to przedstawienie :)
Pięknie,po prostu pięknie,wspaniale przygotowane,gratulacje dla wszystkich,którzy to przygotowali :)
Ad."wschowianka" .... A ty ,teraz o czym???? Czyżby "OBRAZOBURCZA" ,nieudolna próba dezawuowania przedstawionego Misterium Chrystusowej Męki????Hm......A czemu to ma służyć????
Nie powinnas sie czepiać takich rzeczy, Misterium było piękne i Jezus świetnie zagral, zamiast pochwalić to się czepiasz!
W zeszłym roku misterium przygotowane w nowopowstającym kościele wypadło równie dobrze, a może nawet i lepiej. W zamkniętym pomieszczeniu oświetlenie zrobiło swoje, nadając przedstawieniu niezwykłego charakteru, podobnie jak surowy klimat ścian. Niestety, po akcji zeszłorocznych "oburzonych praworządnych obywateli", czyli Frakcji Wyrzutowej i Pana Krzysztofa Owoca, który postanowił zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców, przedstawienie nie mogło odbyć sie ponownie w tym miejscu - stąd park. Szkoda, bo chociaż miejsce było urokliwe, to problemy z dostępem do prądu, wiatr, kiepska pogoda zrobiły swoje. "Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta. Możesz go zabić - narodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy".
Pomińmy te zbędne komentarze, powstańmy i jeszcze raz BRAWO, BRAWO,BRAWO, BRAWO!!!!!. a to, że wiatr, kiepska pogoda ........ i tak nie przeszkodziło, dobrze,że deszcz nie padał!
Potwierdzam, zimno i wiatr nie przeszkadzały. Emocje były tak wielkie, że chłód poczułem dopiero w grobie. Było wspaniale. Wziąć udział w takim Misterium, z tak wspaniałymi ludźmi to nie tylko ogromny zaszczyt, ale wspomnienie, które zostanie chyba na całe życie. Niesamowity był też odbiór przez wschowian i ludzi z regionu, wiele osób było bardzo życzliwych, modliło się za nas, darowało materiały na stroje, pomagało swoją pracą. I chociaż minęło już 7 lat, to każdego roku mi tego brakuje.
