TworzymyGłos Regionu

reklama

Korczak: Nie tylko wzrost liczy się w koszykówce, ale również serce do gry

Piątek, 22 czerwca 2018 o 17:58, aktualizacja Środa, 11 lipca 2018 o 11:37, autor: 0
Korczak: Nie tylko wzrost liczy się w koszykówce, ale również serce do gry

Samanta Duda, Sandra Duda, Lorena Fiuk, Paulina Gajek, Wiktoria Mucha, Wiktoria Płudowska, Agata Żaglewska, Katarzyna Piasecka - to dziewczyny z 3 klasy gimnazjalnej we Wschowie, które na Ogólnopolskich Finałach Igrzysk Młodzieży Szkolnej w koszykówce dziewcząt wolą walki, zaangażowaniem, pełną koncentracją zdobyły 9 miejsce pokonując po drodze dużo większe ośrodki z Rzeszowa, Koszalina czy Szczecina.

Ogólnopolskie Finały Igrzysk Młodzieży Szkolnej w koszykówce dziewcząt odbyły się w Bochni w dniach 10-13 czerwca. Młode koszykarki ze Wschowy wywalczyły sobie awans do ogólnopolskiego finału, pokonując 15 maja w wojewódzkim finale drużynę z Gorzowa Wlkp. 

- Dziewczyny zajęły po raz pierwszy od 16 lat pierwsze miejsce w finałach koszykówki dziewcząt pokonując dwie drużyny z Gorzowa Wlkp. - mówiła po awansie do turnieju w Bochni ich trenerka Elżbieta Korczak.

Jak mówi Elżbieta Korczak losowanie nie było pomyślne dla naszych koszykarek.

- Trafiliśmy do grupy śmierci - mówi trener dziewcząt - wylosowaliśmy Sosnowiec, 3 lata temu mistrz Polski, Żyrardów - bardzo mocny ośrodek oraz drużynę ze Szczecina. W związku z tym pierwszego dnia turnieju czekały nas trzy trudne mecze. 

Pierwszy mecz nasze koszykarki rozegrały z Żyrardowem.

- Bardzo trudny przeciwnik - mówi Elżbieta Korczak - ale dziewczyny zagrały z wielkim sercem. Nie było dla nich straconych piłek. Mecz niestety skończył się 3 punktową porażką. Przegraliśmy 42 do 39. Na 15 sekund przed końcem meczu miałyśmy piłkę i niestety nie trafiłyśmy spod kosza. Pomimo tego wszyscy sędziowie, trenerzy gratulowali nam tego spotkania, woli walki, chęci gry i radości z koszykówki. 

- Po dwóch godzinach czekał nas następny mecz. I to był mecz ze Szczecinem. Wygrałyśmy 39 do 34. Na tym etapie nie było już słabych zespołów. Każdy pojedynek wymagał od nas koncentracji, skupienia i zaangażowania. Najtrudniejszy mecz zagraliśmy z Sosnowcem. Było widać już u nas zmęczenie. Zaznaczyła się wyraźna przewaga rywalek. Przegrałyśmy 70 do 30. 

W grupie nasze koszykarki zajęły 3 miejsce. 

- Drugi dzień turnieju zaczęłyśmy od meczu z Koszalinem, renomowanym ośrodkiem koszykarskim. Ku zaskoczeniu wszystkich wygrywamy 57 do 31. W następnym dniu, na koniec turnieju, spotykamy się z Rzeszowem i walczymy o 9 miejsce. Na przeciwko nas stanęły bardzo wysokie dziewczyny, ale wygrywamy 42 do 33 - relacjonuje Elżbieta Korczak.

Ostatecznie cały turniej wygrywa Zgorzelec, wicemistrzem zostają koszykarki z Sosnowca, a trzecie miejsce zajmuje Konstantynów. 

- Turniej nauczył nas tego, że nie tylko wzrost liczy się w koszykówce, ale również pełne zaangażowanie, wola walki i serce do gry. To pozwoliło nam zająć 9 miejsce - mówi trener koszykarek ze Wschowy -  Dla mnie jest to aż 9 miejsce. Pokonaliśmy dużo większe ośrodki, walczyliśmy jak równy z równym. 

Skład dziewcząt klas gimnazjalnych Szkoły Podstawowej nr 3:

Samanta Duda, Sandra Duda, Lorena Fiuk, Paulina Gajek, Wiktoria Mucha, Wiktoria Płudowska, Agata Żaglewska, Katarzyna Piasecka.


Wyjazd wschowskich koszykarek do Bochni finansowany był przez Urząd Miasta i Gminy Wschowa oraz Profilaktykę i Młodzież.

(rak)

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (0)

avatar

Do tej wiadomości nie został dodany żaden komentarz
Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl