TworzymyGłos Regionu

reklama

Zachowaliśmy się jak trzeba

Poniedziałek, 10 października 2016 o 15:00, aktualizacja Piątek, 14 października 2016 o 11:00, autor: 12
Zachowaliśmy się jak trzeba

W niedzielę odbyły się uroczystości upamiętniające ludobójstwo dokonane przez ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej w Hucie Pieniackiej.

Msza święta w intencji pomordowanych, poświęcenie sztandaru stowarzyszenia, odsłonięcie tablicy pamiątkowej, przemarsz ulicami Wschowy, spotkanie pod pomnikiem kresowian oraz otwarcie wystawy w Muzeum Ziemi Wschowskiej, to to co w skrócie miało miejsce w niedzielne przedpołudnie. Ale pisać w skrócie o wydarzeniu, które zgromadziło potomków mieszkańców Kresów Wschodnich, którzy stracili życie za to, że byli Polakami, przedstawicieli wszystkich szczebli władz państwowych oraz wielu gości, nie wypada. Msza święta rozpoczęła się od wprowadzania, które odczytała Małgorzata Gośniowska-Kola, prezes Stowarzyszenia Huta Pieniacka, której przodkowie również stracili życie na wschodnich rubieżach Rzeczpospolitej. Następnie poświęcono nowy sztandar stowarzyszenia, którego fundatorem jest Edward Mier-Jędrzejowicz. W trakcie mszy świętej homilię wygłosił ks. Tadeusz Isakowicz-Zalewski, w której nawiązał do tragicznych wydarzeń sprzed 72 lat i konieczności pielęgnowania pamięci o tragicznych wydarzeniach z kresów wschodnich. Po zakończonej eucharystii prezes Stowarzyszenia Huta Pieniacka dokonała odsłonięcia tablicy upamiętniającej mord na Polakach. Następnie w towarzystwie Kompani Honorowej Wojska Polskiego z Garnizonu Leszno, orkiestry dętej z Grodziska Wielkopolskiego, motocyklistów Międzynarodowego Rajdu Katyńskiego oraz pocztów sztandarowych uczestnicy uroczystości udali się pod pomnik Kresowian, gdzie złożono kwiaty i wygłoszono okolicznościowe przemówienia.

- Pamięć jest najcenniejszą z form oddania hołdu ofiarom, które w tragicznym ludobójstwie zginęli tylko dlatego, że byli Polakami. Tak jak ks. Tadeusz Isakowicz-Zalewski mówił, chcemy budować wspólną, lepszą przyszłość, chcemy pojednania, ale budowane to musi być na fundamencie prawdy – mówił Wojewoda Lubuski Władysław Dajczak. – Nie może być tak, że słyszymy iż ci, którzy doprowadzili do tego ludobójstwa są gloryfikowani i proponuje się stawianie im pomników.

- Dzięki organizacjom takim jak Stowarzyszenie Huta Pieniacka czy Stowarzyszenie Kresowian, ale także dzięki niezłomnej postawie między innymi ks. Tadeusza Isakowicza-Zalewskiego, polski parlament przyjął w tym roku uchwałę o ustanoweniu dnia 11 lipca, Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian – podkreślał poseł Marek Ast.

W trakcie uroczystości pod pomnikiem wręczono również medal przyjaciela stowarzyszenia dla fundatora sztandaru i tablicy w kościele pana Edwarda Mier-Jędrzejowicza. Potomkowie ofiar z kresów Rzeczpospolitej oraz osoby, które czynnie działają na rzecz upamiętnienia tragicznych wydarzeń jakie miały miejsce we wschodniej części II Rzeczpospolitej, przybiły również symboliczne gwoździe w drzewiec sztandaru stowarzyszenia. Dziękując wszystkim zgromadzonym za obecność prezes stowarzyszenia, Małgorzata Goośniowska-Kola, sparafrazowała słowa Danuty Siedzikówny „Inki”.

- Szanowni państwo kiedy wyjeżdżamy do Huty Pieniackiej i innych miejsc, w których duża część z państwa ma korzenie, w przeważającej części nie ma tam już śladu tych miejscowości. Jest tylko cisza. Szukamy tam często oznak życia, które w tak tragiczny sposób zostało zakończone. Wspominamy ludzi, którzy byli bogactwem tamtych czasów i ziem – mówiła Małgorzata Gośniowska-Kola. – Słyszymy wtedy słowa:  „Jak to dobrze, że pamiętacie, jak to dobrze, że przyjeżdżacie, bo tak naprawdę to tylko cisza tu została. I tak naprawdę słychać tu tylko żebracze prośby matek i dzieci o modlitwę i pamięć.” Proszę państwa, dzięki wszystkim państwu zachowaliśmy się jak trzeba. Dziękuje bardzo.

(olek)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (12)

avatar

avatar
~Umbro
10.10.2016 15:40

Kolejne świętowanie porażek....Co za naród ;/

avatar
~ext7
10.10.2016 16:15

Ad „Umbro” Nie!!!!!! To tylko PAMIĘĆ o tych WSZCHYSTKICH , których w bestialski sposób w imię chorego nacjonalizmu zamordowano.(jesteśmy im to winni). Nie wypisuj pierdół, lepiej poczytaj ,ucz się historii.

avatar
~Wschowianka
10.10.2016 16:54

popieram komentarz ext7. Musimy pamiętać, to nasz obowiązek.

avatar
~antykwariusz
10.10.2016 19:17

Ad."Umbro" na ucz się historii a może masz kogoś w rodzinie kogoś kto brał w tym udział do ext 7 popieram nauczmy go historii.

avatar
~Umbro
11.10.2016 06:22

Pitu pitu , Wy się o moją znajomość historii nie martwcie. A raczej skupcie się na chwilę nad co teraz wam napiszę , bo widzę ,że jesteście ekspertami w wyciąganiu wniosków z tekstu , który odnosi się do zupełnie innych kwestii. Otóż : Czy ja mógłbym prosić mój ukochany naród ,aby ten przestał ciagle świętować porażki ? Dlaczego tak chętnie nie wychodzicie na ulice "Uczcić" pamięć o bohaterach Monte Casino , Bitwy pod Wiedniem , Bitwy o Anglię ? Przecież tam Polacy odnieśli wielkie zwycięstwa ? dlaczego ten naród jedyne co potrafi to wiecznie użalać sie nad sobą ? Pamięć o tych wydarzeniach jest ważna ale to już przesada ... mówicie , ze jesteśmy im to winni ? OK , a lotnikom z bitwy o Anglię nie jesteśmy już nic winni ? Polska mentalność : użalanie sie , świętowanie porażek i namiętne oglądanie "trudnych spraw" w tv. To jest właśnie statystyczny Polak , z którym nigdy nie będę sie utożsamiać. Pozdrawiam

avatar
~stary
11.10.2016 08:33

~Umbro rzeczywiście nie zna historii a wymądzrza się głupio. Przeciez takie Przebraże to przykład bohaterstwa i sukcesu jednocześnie. Uratowano ponad 20 tysięcy ludzkich żyć. Oni mieli potomstwo. Jak Żydzi pamiętają i utrwalają pamięć o każdym uratowanym z Shoah, rodaku ? Jak o Sprawiedliwych pamiętają. Umbo to żwykły nieuk. taki wioskowy głupek.

avatar
~Umbro
11.10.2016 09:40

@Stary: Obrażanie mnie tylko, dlatego że mam inne stanowisko w kwestii polskiego sposobu upamiętniania zdarzeń historycznych to jest dopiero przejaw wiejskiego myślenia. Zabawne jest słyszeć od kogoś kto właściwie mieszka na wsi , gdy on mówi ,że ktoś jest wiejskim głupkiem - naprawdę rozbawiłeś mnie tym zdaniem ;) A właściwie nie wiem czy wiesz ale obrażanie w przypadku braku argumentów jest standardem właśnie na wsi drogi Panie... Chciałbym, aby w Polsce ludzie tak ochoczo chcieli upamiętniać nasze wielkie chwile w historii, nasze zwycięstwa, którymi możemy się chwalić - To jest moje stanowisko , które wyraziłem w moich wpisach, a skoro nie umiecie tego ogarnąć to wasza sprawa. Nie starałem się deprecjonować wydarzeń, które upamiętnialiście, bo to już sami dopowiedzieliście w dodatku próbując mi to wsadzać w moje usta. Nie ładnie ;)

avatar
~jakiś wschowiak
11.10.2016 10:18

Szkoda jedynie że nie dali znać o tej uroczystości bo święto jest 11 lipca i niektórzy starsi by także może chcieli uczestniczyć. Ale trudno taka mentalność. Wieczne odpoczywanie wszystkim męczennikom. Dziękujemy za pamięć o nich.

avatar
~Adaś
11.10.2016 12:14

Do Umbro - a ja lubię takie dysputy, ...... ja zrozumiałem Pana stanowisko , ja powiem , że podejście Pana do sprawy jest już dzisiaj normalne. Proszę zwrócić uwagę ilu ludzi przyszło (garstka) dobrowolnie i w jakim Oni są wieku. Oczywiście pomijam "obowiązkowy spęd" który wymusiło polecenie służbowe . Wszystko ewoluuje , rośnie nowe pokolenie z innymi postawami i wymogami. Nie mówię , że gorsze , ale Oni ideologie narodowe przedstawiają sobie inaczej, ona ma dzisiaj inne znaczenie i cele. Nawracając do Pana myśli zrozumiałem, że My Polacy szanujemy się i składamy hołd tam gdzie dostaliśmy "po ogonie" a nie potrafimy radośnie , nawet z nutą pikniku podejść do wielkich osiągnięć naszego narodu. Np. NJ w Cenrtal Parku amerykanie radośnie świętują (piknik) na trawnikach , u nas za to jest słynna tabliczka - " Zakaz wchodzenia na trawnik" , więc dla kogo są one zakładane , najwidoczniej tylko dla psów. Jesteśmy narodem północy więc poczucie swobody, niezależności, lekkości interpretacji , bliskości kultury zachodniej , humoru , czy finezji są nam jeszcze dalekie . Uczymy się bycia Europejczykami , kosmopolityzm dopiero ludzie 70 zaczęli konsumować , bo do tej pory klamry ideologiczne każdemu "ściskały" intelekt . "Czerwony" schemat dnia Polaka to obowiązkowa praca, kartofle , kultowy "Dziennik TV" i szklana "czystej" więc jak można było myśleć inaczej . Jak 1 maja to ze sztandarami, jak upamiętnienie wojny to z kwiatami pod pomniki. Kościoły zastąpiono pomnikami, wielkimi do nieba, ..... i dalej idziemy ta drogą , np. figura Chrystusa Króla Świebodzin, a ile jeszcze przed nami projektów budowlanych np. L. K. ? Forumowiczu "Umbro", ja nie ganię tych którzy z własnej potrzeby podchodzą pod miejsce pamięci ludzi zamordowanych, z "ogniem" nadziei na lepszy świat i bez wyznacznika daty , towarzyszy i kolorowych balonów . To ich duchowa motywacja więc proszę to uszanować, oby nie robili z tego politycznych heppeningów z planowaną narracją ...... ku przestrodze . Adaś

avatar
~Umbro
11.10.2016 13:33

Drogi Adasiu, Dziękuję za merytoryczną dyskusję - prawdę pisząc miałem wątpliwości czy pojawi się tu ktoś kto potrafi bez obrażania innych wyrazić swoje poglądy. Widzisz mówisz o tym, że tego typu "heppeningi" mają jedynie wymiar duchowy. Mnie się natomiast wydaje, że tego typu sytuacje niestety budują w nas niepotrzebne uprzedzenia do krajów/narodów, które w przeszłości nam dokonały krzywd. Podprogowo wciskamy młodym ludziom uprzedzenia i stereotypy odnośnie tych Państw. Zwróć uwagę na tą modną w ostatnich latach kulturę młodych "Narodowców" - poczytaj sobie niektóre ich wypowiedzi. Oni dosłownie byliby gotowi odpłacić dzisiejszym Ukraińców za czyny ich dziadów. To jest przerażające... Te uprzedzenia istnieją też na poziomie politycznym i warto tutaj zaznaczyć, że np. taka Rosja (wiem, że art. mówi o Ukraińcach i to rozróżniam) robi świetne deal-e z krajami zachodu, wszystkie strony zarabiają na tym kasę, wszystkie strony już dawno zapomniały o krzywdach przeszłości i budują nowy świat, a u nas jak to się odbywa ? Stosunki z Białorusią w dalszym ciągu leżą, można by im sprzedać wiedzę, technologie i dobra , których nie mają ale ze względów polityczno/historycznych tego nie robimy ,bo przecież to lennik Moskwy tak ? Co o tym sądzisz ? Bo ja uważam, że skala tego użalania się nad naszą historią w kraju bardziej szkodzi niż pomaga.

avatar
~Adaś
11.10.2016 15:53

Witam jeszcze raz Umbro - napisałem cyt. "...... oby nie robili z tego politycznych heppeningów z planowaną narracją ...... ku przestrodze " a Twoja odp. brzmi cyt "....mówisz o tym, że tego typu "heppeningi" mają jedynie wymiar duchowy. " - jak teraz to zestawiłem to już chyba sam widzisz różnicę ? Co do tematu czyli w/wym artykułu , na tym się koncentrujmy, to co napisałeś jest słuszne , róbmy tak aby szukać zgody to sytuacja tak tragiczna się nie powtórzy. Lecz ja miałem też i inny podtekst myślowy, co do tworu zwanego "stowarzyszeniem" , bo trzeba było stworzyć jakieś "dziadostwo" aby stać się prezesem i wtedy oddawać hołd zamordowanym ? a bez "stowarzyszenia" nie można by było, bez prezesowania i czytania na początku kilometrowych "aktów powitalnych " ? i to jest początek "planowanej narracji " . Oj Polacy, kochamy tytuły, kontusze i karabele. To jest moja odpowiedż. Adaś

avatar
~bliska pomordowanych
20.10.2016 17:30

To nie był "heppening", to było grupowe oddanie czci i pamięci polakom, którzy za przynależność narodową zastali zamordowani w bestialski sposób. Zamorowani bez względu na wiek! Zamordowani nożami, porżnięci piłami, spaleni w zamkniętych domach. Straszny mord!!! NIECH SPOCZYWAJĄ W POKOJU. Mamy obowiązek historyczny pamiętać, opowiadać i czcić pamięć naszych bliskich. Duża część mojej rodziny została wywieziona na Sybir, dużo zostało zamordowanych w straszny sposób. Zawsze jestem im winna pamięć i modlitwę. Kto nie rozumie ludzi którzy przeszli ten koszmar ..... niech zamilknie w tej sprawie.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl