TworzymyGłos Regionu

reklama

Jak strażacy wydobywają ludzi z rozbitych aut? OSP Wschowa w akcji [WIDEO]

Sobota, 31 maja 2025 o 12:09, aktualizacja Sobota, 31 maja 2025 o 12:26, autor:
Jak strażacy wydobywają ludzi z rozbitych aut? OSP Wschowa w akcji [WIDEO]

Uczniowie I Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica we Wschowie zobaczyli na własne oczy, jak wygląda profesjonalna akcja ratownicza. Podczas piątkowego święta patrona szkoły druhowie z OSP Wschowa przeprowadzili realistyczną symulację wydobywania poszkodowanego z rozbitego pojazdu.

Pokaz OSP Wschowa

Symulacja wypadku drogowego była jedną z głównych atrakcji tegorocznej „Staszicjady". W roli poszkodowanego wystąpił manekin ewakuacyjny umieszczony w samochodzie udostępnionym przez firmę Kowalski Recycling. Strażacy z OSP Wschowa przeprowadzili pokaz zgodnie z rzeczywistymi procedurami ratowniczymi, tłumacząc każdy etap działań zgromadzonym uczniom.

– Nie chodzi nam tutaj o uratowanie samochodu, tylko o uratowanie i niespowodowanie dodatkowych obrażeń u pasażerów tego pojazdu – podkreślił prowadzący pokaz.

Demonstracja rozpoczęła się od przyjazdu samochodu ratownictwa technicznego i gaśniczego. Kluczową rolę odegrał KDR – kierujący działaniami ratowniczymi w charakterystycznej biało-niebieskiej kamizelce, którego zadaniem było rozpoznanie miejsca zdarzenia i dowodzenie całą akcją.

ZOBACZ: Powiatowy Dzień Strażaka we Wschowie 2025 [ZDJĘCIA]

Pierwszym krokiem była próba nawiązania kontaktu z poszkodowanym przez zamknięte drzwi pojazdu. Gdy okazało się to niemożliwe, ratownicy wykorzystali wybitą szybę z drugiej strony auta, by dostać się do wnętrza. Jeden ze strażaków natychmiast przystąpił do stabilizacji odcinka szyjnego kręgosłupa poszkodowanego i sprawdzenia oznak życia.

Strażacy zabezpieczyli się przed ewentualnym pożarem, przygotowując linię gaśniczą. Następnie wykorzystali narzędzia hydrauliczne o sile nawet 32 ton, by usunąć drzwi pojazdu. Szczególną uwagę zwrócono na właściwe zbicie szyby specjalnym kluczykiem – szyby samochodowe rozdrabniają się na małe kawałki, by nie powodować dodatkowych uszkodzeń ciała.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Zagrożenia, o których wielu nie wie

Prowadzący pokaz szczegółowo omówił zagrożenia, z jakimi mierzą się ratownicy. Jednym z nich są poduszki powietrzne, których naboje ukryte są w słupkach pojazdu.

– Mimo odłączenia akumulatora, mogą wystrzelić. Strażacy nie zawsze mają wiedzę, gdzie są rozmieszczone – dlatego stosują procedury dotyczące miejsc cięcia – wyjaśniał ekspert.

Po odcięciu słupka A strażacy przeszli do usunięcia dachu pojazdu. W normalnych warunkach przy tego typu akcji pracuje co najmniej siedmiu ratowników. Podczas całej operacji dbano o bezpieczeństwo poszkodowanego, zabezpieczając go foliami przed możliwymi skaleczeniami.

Od wydobycia do przekazania medykom

Po usunięciu dachu strażacy uzyskali pełny dostęp do poszkodowanego. Wykorzystując deskę ratowniczą, przenieśli go w miejsce, gdzie można było udzielić pierwszej pomocy. W tym miejscu przeprowadzono kompleksowe badanie urazowe – jeden ratownik stabilizował odcinek szyjny, drugi badał fizycznie całe ciało poszkodowanego.

Ratownicy zaprezentowali również wyposażenie torby PSP R1, która zawiera kołnierze ortopedyczne, opatrunki i tlen. Poszkodowany został zabezpieczony na desce ratowniczej i zapięty pasami, a następnie okryty folią życia zapewniającą termoizolację.

Pokaz zakończył się prezentacją sprzętu ratowniczego. Uczniowie mogli sprawdzić na własnej skórze, jak ciężkie są narzędzia hydrauliczne używane przez strażaków.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

avatar

Do tej wiadomości nie został dodany żaden komentarz
Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl