Pierwsza okazja do zbiorów już w najbliższą sobotę, 19 lipca. Pole między Krzepielowem a ROD Hutnik Kulów zamieni się w miejsce rodzinnego spotkania z tradycją. Od godziny 10 do 15 każdy będzie mógł przyjechać i dosłownie dobrać się do ziemi.
Jarosław Michalski i Patrycja Dworczak-Michalska, gospodarze i pomysłodawcy akcji, nie kryją entuzjazmu. Dotychczas w ich gospodarstwie można było zrywać słoneczniki, teraz przyszła pora na ziemniaki.
– Serdecznie zapraszamy wszystkich całymi rodzinami do naszej akcji. Chcemy pokazać i uświadomić naszych najmłodszych, że ziemniaki nie pochodzą z marketu – podkreśla pani Patrycja.
Gospodarze wykopią ziemniaki maszyną, a uczestnicy będą mogli je zbierać do przygotowanych woreczków. Dzieci zobaczą cały proces - od wykopywania po zbieranie. Poznają różne kształty i rozmiary bulw, może nawet znajdą ziemniaczane serduszko, jak to się ostatnio gospodarzom zdarzyło.
Największą atrakcją będzie degustacja ziemniaków przygotowanych w tradycyjnym parniku. To urządzenie, które przez lata służyło do przygotowywania paszy, teraz zagra główną rolę w kulinarnym show.
Cena za kilogram ziemniaków to jedyne 1,50 złotych. W tej kwocie mieści się woreczek, możliwość samodzielnego zbierania oraz degustacja prosto z parnika. Na miejscu rozpalone zostanie również ognisko, gdzie będzie można upiec kiełbaskę.
Dla dzieci przygotowano dodatkowe atrakcje - będą mogły wsiąść do ciągnika, zrobić zdjęcia i z bliska przyjrzeć się pracy w gospodarstwie.
Akcja potrwa przez kilka kolejnych sobót, w zależności od tempa wykopków.