10 najlepszych polskich drużyn powalczy w tym roku o tytuł Drużynowego Mistrza Polski na żużlu. Wśród faworytów tradycyjnie jest Unia Leszno. Biało-niebiescy mają wyrównany skład, który jest ciekawym połączeniem rutyny z młodością.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Wygraj bilet na inaugurację szczegóły:
Leszczyńska drużyna stanowi fenomen nie tylko w lidze żużlowej, ale także w całym, polskim sporcie zawodowym. W składzie są tylko zawodnicy, którzy są wychowankami klubu, pochodzą z regionu oraz obcokrajowcy, którzy przygodę z profesjonalnym ściganiem zaczynali w Unii.
Nowe przepisy, według których odbywać się będą w tym roku rozgrywki żużlowej ekstraligi znacznie ograniczył działaczom klubowym pole manewru. W składzie może znajdować się tylko jeden stały uczestnik cyklu Grand Prix, a suma kalkulowanych średnich meczowych zawodników nie może przekraczać 41 punktów. Żużlowy światek z roku na rok kurczy się, bo ci sami zawodnicy jeżdżą we wszystkich ligach żużlowych na świecie. Kompletowanie składów w tym sezonie odbywało się więc często na zasadzie dopasowywania KŚM. W poszczególnych drużynach znaleźli się zawodnicy, którzy nie prezentują ekstraligowych umiejętności.
Na regulaminowych rewolucjach najbardziej ucierpiał mistrz Polski Falubaz Zielona Góra. Zespół opuścił Greg Hancock i wychowanek klubu Grzegorz Zengota. Ich miejsce zajęli Rune Holta oraz przeciętnie prezentujący się pierwszoligowcy Krzysztof Jabłoński i Łukasz Jankowski. Jeszcze w trakcie ubiegłego sezonu, po kolejnej kontuzji, przygodę z żużlem zakończył Rafał Dobrucki i to Rafi został nowym trenerem Falubazu po odejściu do Tarnowa Marka Cieślaka. Mistrz Polski broni jednak nie składa i tytułu nie zamierza oddawać bez walki.
Wśród faworytów będą tradycyjnie już od kilku lat żużlowcy z Torunia i Gorzowa. O sile zespołu z grodu Kopernika decydować będzie australijskie trio: Ryan Sullivan, Chris Holder i Darcy Ward oraz Adrian Miedziński. W Stali liczą na powrót do formy leszczyniaka Krzysztofa Kasprzaka, którego pozyskano zimą. O mistrzowskim tytule marzą też w Tarnowie. W tym celu ściągnięto dwóch obecnych mistrzów świata Grega Hancocka i Macieja Janowskiego oraz Janusza Kołodzieja i Adrian Gomólskiego, a także trenera Marka Cieślaka.
W Unii sprawy kadrowe szybko się wyjaśniły i zawodnicy mogli rozpocząć przygotowania do sezonu. Zespół opuścił tarnowianin Janusz Kołodziej. Wrócili natomiast leszczyniacy bracia Przemysław i Piotr Pawliccy. Przez całą zimę żużlowcy trenowali więc razem, co w dzisiejszym żużlu wcale nie jest regułą. Gwarancję spokoju w drużynie, odpowiedniej mobilizacji oraz skupienia się na tym co dla sportowca najważniejsze daje trener Roman Jankowski. Pod jego kierownictwem leszczyńscy juniorzy robią szybkie postępy. Unia ma też lidera z prawdziwego zdarzenia – Jarosława Hampela, który przez ostatnie 2 sezony właściwie nie miał słabszych meczów.
Fot. Michał Majer
Skład Unii Leszno:
Jarosław Hampel
Przemysław Pawlicki
Troy Batchelor
Piotr Pawlicki
Damian Baliński
Tobiasz Musielak
Kamil Adamczewski
Daje ręke teściowej że na pierwszy mecz Baliński nie pojedzie.
A skład będzie taki :
1. Hampel
2. Adamczewski\Musielak
3. Prz. Pawlicki
4. Pavlic
5. Batchelor
6. Musielak\Adamczewski
7. Pi.Pawlicki
Jeśli jednak Bali pojedzie to zajmie miejsce Pavlica.
Pierwszy mecz pownien być spacerkiem i bez problemu powinni wygrać.
Najgroźniejsi będą Falubaz i Toruń
~unia
05.04.2012 09:11
BAlly pojedzie :) bo to legenda ! nikt tak nie orbituje nasz Balon :) pozdro
~99 wyjazdów do speedwayfan
05.04.2012 09:23
daj całą teściową po co ci balast!!
60-30 dla naszych
pzdr
~speedwayfan
05.04.2012 09:24
No to prawda :D Ale formą narazie nie błyszczy. Na torze w Lesznie lepiej spisują się Batchelor i Pavlic narazie. No ale może trener postawi jednak na niego :) za 4 dni się wyjaśni :)
~unia
05.04.2012 09:32
Bally wciąż na fali ... nieważne jakie morze Bally orze , jak może !!! Tylko Bally !!!
Komentarze 5
05.04.2012 08:31
Daje ręke teściowej że na pierwszy mecz Baliński nie pojedzie.
A skład będzie taki :
1. Hampel
2. Adamczewski\Musielak
3. Prz. Pawlicki
4. Pavlic
5. Batchelor
6. Musielak\Adamczewski
7. Pi.Pawlicki
Jeśli jednak Bali pojedzie to zajmie miejsce Pavlica.
Pierwszy mecz pownien być spacerkiem i bez problemu powinni wygrać.
Najgroźniejsi będą Falubaz i Toruń
05.04.2012 09:11
BAlly pojedzie :) bo to legenda ! nikt tak nie orbituje nasz Balon :) pozdro
05.04.2012 09:23
daj całą teściową po co ci balast!!
60-30 dla naszych
pzdr
05.04.2012 09:24
No to prawda :D Ale formą narazie nie błyszczy. Na torze w Lesznie lepiej spisują się Batchelor i Pavlic narazie. No ale może trener postawi jednak na niego :) za 4 dni się wyjaśni :)
05.04.2012 09:32
Bally wciąż na fali ... nieważne jakie morze Bally orze , jak może !!! Tylko Bally !!!