TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

To najpiękniejsza Biblioteka w Polsce

pt., 23 czerwca 2017 16:35

Wczorajsze popołudnie w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy Wschowa minęło w atmosferze bardzo sympatycznego spotkania autorskiego z Robertem Makłowiczem, znanym ze swoich podróży i gotowania tradycyjnych dań danego regionu. Przyczyną spotkania była wydana książka „Dalmacja, książka kucharska”.

Zdjęcie

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Punktualnie o godzinie 17.00 zebranych w murach biblioteki przywitała pani dyrektor Ilona Ratajczak. Przypomniała, że autor nie po raz pierwszy jest we Wschowie, a znany jest ze swoich pasji do podróży i gotowania. Robert Makłowicz na wstępie swojego wystąpienia potwierdził, że Wschowę już odwiedzał i docenił jak bardzo się ona od tego czasu zmieniła.

- Faktycznie nie pierwszy raz jestem we Wschowie, ale po raz pierwszy jestem w tym miejscu. Gdy byłem tutaj ostatni raz to wiatr hulał przez wyrwane okna, a ten budynek to była wielka ruina. Z niezwykłą przyjemnością jestem tu teraz, bo cóż może być piękniejszego niż biblioteka i cóż może być piękniejszego niż tak piękna biblioteka. Drodzy państwo mówię bez żadnej kokieterii, to jest najpiękniejsza biblioteka w Polsce jaką widziałem – mówił Robert Makłowicz.

W trakcie rozmowy autor wspomniał o swojej ostatniej podróży na Ukrainę i tamtejszej kulturze i tradycjach kulinarnych. Co ważniejsze podróż ta miała miejsce ponieważ pan Robert przygotowuje się do wznowienia swojego programu, w jednej z telewizji. Każdy kto kiedyś oglądał program wie, że Robert Makłowicz jest mistrzem dygresji, których nie zabrakło również na spotkaniu ze wschowianami.

- Panował tutaj swego rodzaju Darwinizm kulinarny, czyli jadło się coś co się udało zdobyć (o kuchni PRL).

- Moim zdaniem komunizm upadł, tak jak Rzym z powodu jedzenia w ołowianych naczyniach, tak komunizm upadł dlatego, że jedli z aluminiowych. Wiadomo, że jak się gotuje kiszoną kapustę w aluminiowym garnku to wydziela się mnóstwo szkodliwych substancji i oni musieli w tych stołówkach zgłupieć.

Kto nie miał okazji wstąpić wczoraj do Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Wschowa powinien zajrzeć do nagrania z tego spotkania.

(red.)

reklama

Komentarze 19

~Alina

23.06.2017 17:41

Kto nie był na spotkaniu z Robertem Makłowiczem, niech żałuje. Bardzo rzadko mamy na naszej prowincji oglądać ludzi, których oglądamy na szklanym ekranie. Spotkanie na żywo nie odda nigdy atmosfery oglądania w telewizorze. Dziękuję paniom z biblioteki za cudowne spotkanie.


~KP

23.06.2017 21:26

Spotkanie w miłej atmosferze, padły ciepłe słowa o Wschowie, bibliotece najpiękniejszej w kraju. Cieszy to, że przyjezdni widzą zmiany na lepsze w mieście i tu wracają. Dziękuje organizatorom.



~Jan Kotwicki

23.06.2017 21:32

Co garkotłuk może wiedzieć o bibliotece? W naszej gminnej nie ma polskich gazet!



~Wielga Bolzga Narodowa

23.06.2017 23:45

~... jesteś świadomy tego co zrobiłeś? Zabranie cudzej rzeczy jest przestępstwem, więc, wydaje mi się, Ty nawołujesz do przestępstwa, ponadto potencjalnego poszkodowanego wymieniłeś z nazwiska, więc dostatecznie określiłeś. Komputer jest rzeczą wartościową, więc nie będzie to tylko wykroczenie, a przestępstwo, normalnie z Kodeksu Karnego. Swoim komentarzem popełnieś podżeganie. Mam nadzieję, że pan Kotwicki zgłosi sprawę do prokuratury, a jeśli nie to zrobi to ktoś inny. Pamiętaj, w Internecie nie jesteś anonimowy, w razie czego bez problemu zostaniesz odnaleziony po adresie IP.



~lewactwo

23.06.2017 23:56

Pan Jan jak zawsze w formie:) Operacja na stereotypach i uprzedzeniach jak zawsze udana. Proponuję akcję crowdfundingową na świetnego psychiatrę dla pana Jana.


Dla Ciebie

18°C

Pogoda

Kontakt

Nekrologi