W świąteczny weekend wschowscy policjanci zatrzymali kolejnych czterech nietrzeźwych kierujących. 21-letni wschowianin, jadący osobowym nissanem, był tak „pijany”, że nie zauważył znajdującego się na drodze ronda. Wspólnie z pięcioma kolegami trafił do policyjnego aresztu
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Przykładów kompletnej bezmyślności kierowców, którzy prowadzą na podwójnym gazie, przybywa z każdym dniem. Mimo groźby utraty prawa jazdy i wysokich kar, kierowcy wciąż siadają „nietrzeźwi za kółko”, nie zdając sobie sprawy, że ryzykują nie tylko własne życie, ale również życie i zdrowie innych uczestników ruchu drogowego.
W minione święta wschowscy policjanci zatrzymali kolejnych czterech nietrzeźwych kierujących. Niechlubnym „rekordzistą” okazał się 21-letni wschowianin, który wspólnie ze swoimi pięcioma rówieśnikami 25 grudnia o godz. 5.00 rano postanowił pojechać na oddaloną kilkanaście kilometrów stację paliw. Ich jazda zakończyła się tuż za Wschową, gdyż kierujący „nie zauważył” ronda i zamiast zastosować się do ruchu okrężnego pojechał prosto. Samochód ugrzęzł na rondzie.
Niezwłocznie na miejscu pojawili się policjanci, którzy zatrzymali wszystkich znajdujących się pod wpływem alkoholu uczestników zdarzenia. Początkowo żaden z mężczyzn nie przyznawał się do kierowania samochodem. Jak ustalili policjanci nissanem kierował 21-latek, mający w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do kierowania, natychmiast zatrzymano mu posiadane od dwóch miesięcy prawo jazdy. Teraz grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Ponadto w niedzielne popołudnie policjanci zatrzymali 18-latka, który nie posiadając uprawnień do kierowania prowadził bmw, mając w wydychanym powietrzu prawie promil alkoholu oraz dwóch rowerzystów (21 i 26 lat) mających w wydychanym powietrzu 1,3 i ponad 2 promile alkoholu.
Przed oblicze sądu trafi również 18-latek z Polkowic, którego policjanci zatrzymali w miejscowości Wyszanów, gdy jechał fordem escortem. Jak się okazało mężczyzna od wakacji posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Po raz kolejny przypominamy, że za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów - informuje Oficer Prasowy KPP Wschowa, podkom. Tomasz Szuda.
Komentarze 0