Kobiety rodzące we wschowskim szpitalu od poniedziałku (28 listopada) będą mogły skorzystać z nowej formy uśmierzania bólu. Na porodówce dostępny będzie podtlenek azotu potocznie nazwany gazem rozweselającym
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
W Polsce „rozweselające znieczulenie” dopiero zyskuje popularność. Jesteśmy pierwsi w naszym regionie. Chcemy zwiększyć komfort rodzących pań. Mam nadzieję, że coraz więcej kobiet będzie chciało rodzić w naszym szpitalu - mówi Dyrektor NZOZ Nowy Szpital we Wschowie, Tomasz Karmiński. Każda kobieta przygotowująca się do porodu może do nas wcześniej przyjechać, sprawdzić jak wygląda oddział, jaką będzie miała opiekę - dodaje.
Stosowanie gazu rozweselającego sprawia, że poród staje się łatwiejszy i mniej bolesny. Pacjentka jest rozluźniona, jednak cały czas ma pełną świadomość tego, co się dzieje, słyszy, co się do niej mówi, reaguje na polecenia. Przyszła mama w czasie porodu dostaje ustnik. Sama decyduje jak często i w jakiej ilości wdychać gaz. Najlepiej na chwilę przed skurczem wziąć kilka wdechów, potem zrobić krótką przerwę.
Przyszła mama cały czas jest pod opieką położnej i lekarza. Stosowanie gazu nie ma wpływu na długość porodu. Może on być stosowany we wstępnym etapie porodu, także u tych pań, które będą miały cesarskie cięcie, jak i bezpośrednio w trakcie rodzenia dziecka siłami naturalnymi. Jak zapewniają lekarze, gaz rozweselający jest bezpieczny, zarówno dla matki jak i dziecka. Nie ma żadnych przeciwwskazań w jego stosowaniu.
Warto dodać, że pacjentki korzystające z takiego znieczulenia przy porodzie nie ponoszą z tego tytułu żadnych opłat.
Komentarze 0