30 listopada miał być bardzo ważnym dniem dla Sławy. Miał być bo zaplanowano na niego licytację pałacu, jednak nie był, bo nie zgłosił się żaden chętny. Czy najważniejszy zabytek gminy ma jeszcze jakąś nadzieję na nowe życie?
Ostatni czas był dobry dla gminy Sława, a szczególnie dla obszaru parku. Wszystko dzięki informacji o przyznaniu ponad 3 milionów złotych na prace rekultywacyjne. Kolejna dobra wiadomość miała napłynąć w piątek 30 listopada, bo na ten dzień zaplanowano licytacje pałacu w Sławie. Pałac, który kilkanaście lat temu trafił w ręce prywatnego właściciela, od momentu sprzedaży został pozostawiony sam sobie i niszczał. Nową nadzieją dla obiektu były problemy finansowe właściciela i przeznaczenie nieruchomości do licytacji komorniczej. Niestety pomimo sporego zainteresowania, kilku osób obecnych podczas oględzin, nikt nie zdecydował się przystąpić do licytacji, która miała odbyć się w piątek 30 listopada. Cena wywoławcza pałacu wynosiła nieco ponad 2,6 miliona złotych. O tym czy odbędzie się kolejna licytacja zadecyduje wierzyciel, jeżeli dojdzie ona do skutku to tym rozpocznie się ona od 2,3 miliona złotych. Drugie podejście może odbyć się najwcześniej na przełomie lutego i marca.
(olek)
Komentarze 6