TworzymyGłos Regionu

reklama

Po czym rozpoznać Kresowiaka w kościele?

Środa, 10 sierpnia 2016 o 13:37, aktualizacja Środa, 17 sierpnia 2016 o 10:33, autor: 7
Po czym rozpoznać Kresowiaka w kościele?

- Po czym można było rozpoznać osobę z Kresów w kościele? Panie, które przybyły do Sławy z Wijewa, nosiły kapelusiki - mówi sławski radny Roman Frankiewicz - to była kultura niemiecka, elegancka. Panie, które przybyły z Kresów najczęściej nosiły chustki. Wobec tego gołym okiem można było stwierdzić z jakich terenów poszczególne osoby pochodzą.

W ubiegłym tygodniu w Urzędzie Miejskim w Sławie odbyło się spotkanie współautorów książki ,, Z Kresów do... Sławy. Wspomnienia Kresowian" pod redakcją Alfreda Röslera.

Podczas spotkania większość uczestników wspominało swoją drogę z Kresów do Sławy. Głos zabrał również radny Roman Frankiewicz, który zwracał uwagę na niuanse, związane z napływem ludności z różnych terenów Polski.

- Jak wiadomo na Kresach wyrżnięto nam inteligencję. Wymordowano elitę Kresową. Ci, którzy przeżyli, ocaleli cudem. Można by powiedzieć, że życie darował im Stwórca - mówił radny - kiedy tutaj do Sławy z różnych terenów Polski przyjechały osoby, to powstał między nimi spór. Polegał na tym i w dalszym ciągu jest on obecny, że paniusia z Wijewa, w kapelusiku, ale też baba ze wsi- przerpaszam za wyrażenie - mówiła o kobietach z Kresów, że to one są babami ze wsi.

Zapraszamy do wysłuchania całej wypowiedzi radnego.

(rak)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (7)

avatar

avatar
~chłop...
14.08.2016 13:02

A po czym mogłeś rozpoznać chłopa z kresów?

avatar
~rojber
15.08.2016 09:00

a dlaczego ciągle się słyszy o kulturze kresowian? w dużej mierze powiat wschowski leży w historycznej wielkopolsce, więc mówmy o niej i o ludziach stamtąd przybyłych.

avatar
~mm
15.08.2016 12:37

Wschowa leży na terenie historycznej Wielkopolski, ale skoro pytasz, to pewnie nie znasz historii powojennej. We Wschowie i Sławie osiedliło się mnóstwo ludzi z Kresów Wschodnich kiedy powojenne granice Polski przesunęły się na zachód. Uciekający przed wojną Niemcy pozostawili swoje mieszkania i znalazło tutaj schronienie wielu Polaków. Trudno lekceważyć kulturę Kresowian, skoro w postaci tradycji i zwyczajów przywędrowała tutaj wraz z tą ludnością. Dzisiaj towarzystwo bardzo mocno się wymieszało nadal jednak trudno znaleźć rodzinę, w której nie było by choćby jednego Przodka urodzonego na Kresach. Mieszaninę kultur doskonale widać na stołach wigilijnych, na których pojawiły się takie potrawy z Kresów jak kutia i pierogi z kapustą i z grzybami. Niektórzy już nie pamiętają może, że przed wojną i jakiś czas po niej na wielkopolskim stole wigilijnym takich potraw nie było, a dzisiaj w wielkopolskiej Wschowie są. Była kapusta z grzybami, był barszcz, był karp i śledź i kompot z suszonych śliwek, kluski z makiem na bułce i czasem zupa rybna. Wiem, wiem Wschowa leży w Lubuskiem, ale położenia geograficznego nie zmieniła :-)

avatar
~mm
15.08.2016 13:06

Rację masz co do tego, że powinno się też więcej pisać o tradycjach ludzi przybyłych z Wielkopolski. W końcu tutejsza społeczność składa się z mieszaniny tych kultur i każda coś innego dobrego wniosła tutaj do życia.

avatar
~wschowianka_nie_kresowianka
15.08.2016 14:46

W mojej rodzinie nie ma ani jednej osoby z Kresów, ani jednej. I twierdzę, że to nie jest takie trudne, żeby znaleźć rodzinę bez kresowych korzeni.

avatar
~Jan Kotwick
16.08.2016 11:54

Pyry są potomkami Szkotów wypędzonych ze swojego kraju za skąpstwo więc nie ma nic dziwnego w tym że Kresowianie bardziej hojnie dają na tacę!

avatar
~ext7
16.08.2016 13:46

Hmmm.... Jak czytam te, komentarze „leniuszków”, co HISTORII nie lubią się uczyć, to jest mi smutno. Przecież po Teheranie i Jałcie podział Europy był już zafiksowany. I stąd na ziemiach dotychczas administrowanych przez Niemców pojawili się Polacy z KRESÓW i WIELKOPOLSKI, czego przykładem są moi rodzice (Staś i Nel). Staś z Wielkopolski (Wicisłowo), Nel z Dawidkowiec (okolice Tarnopola). Po Syberii, Kazachstanie los rzucił Ją na tzw. ziemie odzyskane. Poznali się w Przybyszowie (mała wieś w okolicach Sławy) i pomimo „różnicy kultur” ich miłość przetrwała, rozłączyła ich śmierć .Ad „mm” Pełna zgoda, nic dodać, czy ująć nie "nada".

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl