TworzymyGłos Regionu

reklama

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Czy Wschowa ma pecha do Lotto?

Czwartek, 03 marca 2016 o 11:08, aktualizacja Wtorek, 17 maja 2016 o 09:17, autor: 0
Czy Wschowa ma pecha do Lotto?

Każdy kto choć raz zagrał w Lotto wie, że aby trafić zwycięską szóstkę, trzeba po prostu mieć szczęście. Co ciekawe, wielu graczy przyznaje, że nie wierzy, iż uda się im wygrać. Mimo to dalej skreślają swoje kupony licząc na pozytywny dreszczyk emocji związany z losowaniem i oczekiwaniem na najnowsze wyniki. W końcu większość z nas marzy o tym, by poznać przepis na szóstkę i zostać milionerem!

 

Każdy kto choć raz zagrał w Lotto wie, że aby trafić zwycięską szóstkę, trzeba po prostu mieć szczęście. Co ciekawe, wielu graczy przyznaje, że nie wierzy, iż uda się im wygrać. Mimo to dalej skreślają swoje kupony licząc na pozytywny dreszczyk emocji związany z losowaniem i oczekiwaniem na najnowsze wyniki. W końcu większość z nas marzy o tym, by poznać przepis na szóstkę i zostać milionerem!
Spójrzmy jednak na to z innej strony. Czy aby wygrać w lotto, na pewno wystarczy jedynie mieć szczęście? Zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa wszystko zależy od losu, gdyż dosłownie każda liczba ma dokładnie takie same szanse na znalezienie się wśród zwycięskiej kombinacji. Jak jednak wytłumaczyć fakt, iż w niektórych regionach Polski odnotowuje się znacznie więcej lottomilionerów? Czyżby istniał sprawdzony sposób na wygraną? A może wszystko zależy od tego gdzie kupimy swoje losy?
Kto ma więcej szczęścia w Lotto?
Według statystyk i danych udostępnionych przez Totalizator Sportowy najwięcej szczęścia w lotto mają gracze ze Śląska. Okazuje się, że w województwie tym od 1996 roku padło już około 100 ponadmilionowych wygranych. Natomiast najszczęśliwsze polskie miasto w Lotto to oczywiście Warszawa. W stolicy odnotowano łącznie aż 103 zwycięzców Lotto i Lotto Plus. Dla porównania, we Wschowie nie padła jeszcze żadna zwycięska szóstka. Dotychczas, w naszym mieście odnotowano jedynie dwie wyższe wygrane. Szczęśliwi gracze zagrali jednak w mniej popularne Mini Lotto. Jeden z nich za trafienie piątki wzbogacił się więc o ponad 309 tysięcy złotych.
Dlaczego Ślązacy i mieszkańcy stolicy częściej wygrywają? Czyżby znaleźli oni sposób na sukces? Aby uzyskać odpowiedź, wystarczy spojrzeć na te dane z innej strony. Zarówno województwo śląskie jak i Warszawa cechują się największą gęstością zaludnienia. Duża liczba mieszkańców przekłada się na większą liczbę graczy, a tym samym także i większą liczbę zwycięzców. Fakt, który potwierdza tą teorię jest taki,  że w pierwszej dziesiątce najszczęśliwszych miast lotto znajdują się jedynie te metropolie, których liczba ludności przekracza co najmniej 2 miliony!
Żeby wygrać, trzeba grać!
Jak widać, to czy dany region ma tzw. szczęście w Lotto zależy od liczby sprzedanych zakładów. Im więcej osób w danym regionie puszcza zakłady w kolekturach, tym większe szanse, że to właśnie tam padnie zwycięska szóstka. Bo jak mówi znane powiedzenie, żeby wygrać trzeba grać!


Spójrzmy jednak na to z innej strony. Czy aby wygrać w lotto, na pewno wystarczy jedynie mieć szczęście? Zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa wszystko zależy od losu, gdyż dosłownie każda liczba ma dokładnie takie same szanse na znalezienie się wśród zwycięskiej kombinacji. Jak jednak wytłumaczyć fakt, iż w niektórych regionach Polski odnotowuje się znacznie więcej lottomilionerów? Czyżby istniał sprawdzony sposób na wygraną? A może wszystko zależy od tego gdzie kupimy swoje losy?


Kto ma więcej szczęścia w Lotto?

Według statystyk i danych udostępnionych przez Totalizator Sportowy najwięcej szczęścia w lotto mają gracze ze Śląska. Okazuje się, że w województwie tym od 1996 roku padło już około 100 ponadmilionowych wygranych. Natomiast najszczęśliwsze polskie miasto w Lotto to oczywiście Warszawa. W stolicy odnotowano łącznie aż 103 zwycięzców Lotto i Lotto Plus. Dla porównania, we Wschowie nie padła jeszcze żadna zwycięska szóstka. Dotychczas, w naszym mieście odnotowano jedynie dwie wyższe wygrane. Szczęśliwi gracze zagrali jednak w mniej popularne Mini Lotto. Jeden z nich za trafienie piątki wzbogacił się więc o ponad 309 tysięcy złotych.


Dlaczego Ślązacy i mieszkańcy stolicy częściej wygrywają? Czyżby znaleźli oni sposób na sukces? Aby uzyskać odpowiedź, wystarczy spojrzeć na te dane z innej strony. Zarówno województwo śląskie jak i Warszawa cechują się największą gęstością zaludnienia. Duża liczba mieszkańców przekłada się na większą liczbę graczy, a tym samym także i większą liczbę zwycięzców. Fakt, który potwierdza tą teorię jest taki,  że w pierwszej dziesiątce najszczęśliwszych miast lotto znajdują się jedynie te metropolie, których liczba ludności przekracza co najmniej 2 miliony!


Żeby wygrać, trzeba grać!

Jak widać, to czy dany region ma tzw. szczęście w Lotto zależy od liczby sprzedanych zakładów. Im więcej osób w danym regionie puszcza zakłady w kolekturach, tym większe szanse, że to właśnie tam padnie zwycięska szóstka. Bo jak mówi znane powiedzenie, żeby wygrać trzeba grać!

 

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (0)

avatar

Do tej wiadomości nie został dodany żaden komentarz
Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl