TworzymyGłos Regionu

reklama

Ambicja, determinacja i skuteczność. WSTK pewnie wygrywa z MKS Prometem Szczawno Zdrój

Niedziela, 05 lutego 2017 o 12:11, aktualizacja Czwartek, 09 lutego 2017 o 16:43, autor: 6
Ambicja, determinacja i skuteczność. WSTK pewnie wygrywa z MKS Prometem Szczawno Zdrój

WSTK pewnie wygrało w sobotnim meczu z MKS Prometem Szczawno Zdrój 82 do 66. Byliśmy świadkami dobrego meczu. Nasi koszykarze zagrali ambitnie, byli zdeterminowani, a przede wszystkim bardzo skuteczni pod koszem przyjezdnych. Tylko w pierwszej kwarcie koszykarze Szczawna Zdrój dominowali na parkiecie. Pozostałe trzy kwarty zdecydowanie należały do WSTK.

- Postanowiliśmy zrobić nowe otwarcie wraz z nowym rokiem i nową rundą – mówi Jakub Chałupka trener WSTK – pomimo tego, że przegraliśmy dwa pierwsze mecze, to wyniki nie odzwierciedlały naszej gry, nawet kiedy schodziliśmy z parkietu pokonani 30 punktami. Tam zawodziła nas skuteczność. W meczu z MKS Prometem poprawiliśmy ten element gry i dzięki temu mamy dzisiaj zwycięstwo.

Jak podkreśla trener w meczu z MKS Prometem Szczawno Zdrój udało się połączyć wszystkie potrzebne elementy w koszykówce, które przynoszą w końcowym efekcie satysfakcję z gry.

- Przede wszystkim cieszę się, że bardzo dobrze układa się gra w ataku – mówił trener – że gramy swobodnie i płynnie. To, co sobie zakładaliśmy na treningach w dzisiejszym meczu zaowocowało. Wróciła pewność siebie, determinacja, walka i ambicja, a kiedy do tego dołożyliśmy skuteczność to mamy efekty.

Warto dodać, że przed meczem w WSTK pojawiły się problemy kadrowe: grypa, kontuzje trzech kluczowych zawodników, czyli Marcina Sachy, Mariusza Zgrzebnickiego, który raczej do końca sezonu nie będzie mógł grać i Przemysława Matuszewskiego. Pomimo osłabienia drużyny, prawdę mówiąc nie było tego widać podczas meczu.

- Słabiej zagraliśmy pierwszą kwartę – mówi Jakub Chałupka – to mogło wynikać z tego, że drużyna przed meczem nie trenowała w pełnym składzie. Ale, co ważne, potrafiliśmy podnieść się po pierwszych 10 minutach, wróciliśmy do gry. Cieszy też fakt, że w końcu przełamaliśmy problem trzeciej kwarty. Do tej pory druga połowa meczu często nam się nie układała. Tym razem okazała się przełomowa. Zdobyliśmy dużą przewagę, wygrywaliśmy nawet 20 punktami, to pozwoliło nam do końca kontrolować wynik meczu.

Od nowego roku drużynę zasiliło dwóch zawodników, którzy w poprzednich latach grali już w WSTK, to wspomniany już Przemysław Matuszewski i Jędrzej Kowalski.

- Przemek grał dwa pierwsze mecze, jakie WSTK rozegrało na wyjeździe, niestety złapał kontuzję i przez trzy, cztery tygodnie nie będzie mógł zagrać – mówi trener drużyny – natomiast Jędrzej grał już w WSTK. To typowa jedynka, która zajmuje się kreowaniem gry. Spokój i doświadczenie tego zawodnika okazało się bardzo cenne w tym spotkaniu.

(rak)

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (6)

avatar

avatar
~Długi
05.02.2017 16:00

Brawo chłopaki!!! Cierpliwa i systematyczna praca przynosi efekty.

avatar
~czytelnik
06.02.2017 11:58

Dajecie radę, brawo!

avatar
~obserwator
06.02.2017 12:00

Wracajcie do zdrowia, chłopaki :)

avatar
~kibic
07.02.2017 19:08

szkoda że ciągle brak informacji o wynikach młodszych grup WSTK i chłopców i dziewczynek

avatar
~Sławek
09.02.2017 00:05

Kiedy kolejny mecz we Wschowie?

avatar
~kibic
11.02.2017 14:42

Dzisiaj tj.11.02 sobota g.17.00

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl