W sierpniu ubiegłego roku na łamach bezpłatnego miesięcznika społeczno-kulturalnego wydawanego przez Centrum Kultury i Rekreacji we Wschowie ukazał się artykuł dotyczący zwycięstwa jednej ze wschowskich kwiaciarni w plebiscycie organizowanym przez Gazetę Lubuską. Forma artykułu sugerowała, że pozostałe kwiaciarnie z terenu powiatu konkurs ten przegrały, z tym że żadna inna nie brała w nim udziału. Poproszono więc o sprostowanie artykułu, jednak do dzisiaj nikt na takową prośbę nie odpowiedział.
Na profilach społecznościowych kilku wschowskich kwiaciarni ukazało się oświadczenie (pełna treść oświadczenia w załączniku – przyp.red.), w którego treści czytamy o próbach skontaktowania się z redaktorem koordynującym gazetę wschowa.pl, Przemysławem Kuchickim, w sprawie sprostowania artykułu zamieszczonego w gazecie wydanej 25 sierpnia 2017. Autorem artykułu była osoba podpisująca się inicjałami d.p. Według osób podpisanych pod oświadczeniem redaktor koordynujący nie udzielił im żadnej odpowiedzi.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy redaktora koordynującego wschowa.pl, Przemysława Kuchcickiego.
- Nie mogę ustosunkować się do oświadczenia wydanego przez przedsiębiorców, bo go nie widziałem. Mogę za to powiedzieć, że właśnie jestem w trakcie odpisywania pani prawnik. Będziemy teraz prowadzić rozmowy i zadecydujemy czy zamieścimy sprostowanie w najbliższym wydaniu gazety, która ukaże się najprawdopodobniej w lutym – mówił Przemysław Kuchcicki.
Na pytanie o to, kiedy wpłynęło pierwsze pismo od prawnika redaktor koordynujący nie chciał odpowiedzieć. Prawo prasowe wymaga na redaktorze naczelnym gazety publikacje sprostowania jeżeli zostanie ono złożone w odpowiednim terminie, nie przekracza dwukrotnej objętości opublikowanego materiału. Jeżeli sprostowanie nie odnosi do faktów lub jest nierzeczowe, wpłynęło po terminie lub zawiera treści karalne redaktor naczelny pisma ma możliwość odmówienia publikacji, jednak w terminie 7 dni ma obowiązek poinformować o tym fakcie osobę żądającą sprostowania.
W całej tej sprawie wydaje się, że największym problem nie jest sprostowanie, czy też jego brak, ale forma w jakiej prowadzi rozmowę przedstawiciel samorządu z lokalnymi przedsiębiorcami i ich bezsilność, czego skutkiem jest publikacja oświadczenia. Nawet jeżeli z formalnego punktu widzenia na redakcji nie spoczywała konieczność zamieszczenia sprostowania, można było ten spór zakończyć o wiele szybciej. W załącznikach zamieszczamy pełną treść oświadczania oraz screen artykułu zamieszczony na stronie internetowej wschowa.pl.
Po publikacji materiału zwróciła się do nas właścicielka kwiaciarni, z którą rozmawialiśmy z prośbą o usunięcie jej wypowiedzi.
(olek)
Komentarze 21
31.01.2018 13:33
No cóż, kwiaciarnia na takim poziomie, że szansę na wygraną ma tylko w konkursach, do których zgłosi się jako jedyna lub praktycznie jedyna
31.01.2018 14:11
Styl tej gazety to styl Przybylskiego, Janik, Czopka i Patalas. Dno dna.
31.01.2018 14:23
No cóż, kolejny człowiek, który sprzedał się za stanowisko o którym nie ma zielonego pojęcia. A może ktoś wie jakie ma wykształcenie Kuchcicki?
31.01.2018 18:20
Podejrzewam że następnym razem owi " redaktorzy " którzy będą chcieli przeprowadzić podobne konkursy w innych dziedzinach zostaną wywaleni na zbity pysk przez właścicieli sklepów . Czy wszystkie takie " konkursy " organizowane przez nasz " ukochany " ratusz muszą być zawsze albo tendencyjne albo mało obiektywne . My wiemy doskonale kto tam jest " redaktorem " naczelnym i kto zarazem kręci te lody .
31.01.2018 19:28
Konkurs organizuje co roku gazeta lubuska.Co roku jej redaktorzy dzwonią do przedsiębiorców z informacją, że klienci ich zgłosili- WG MNIE NIE MUSI TO BYĆ PRAWDA.Przedsiębiorca musi uruchomić dalszą procedurę, JEŚLI CHCE BRAĆ UDZIAŁ. Forma konkursu jest taka, by jak najwięcej na tym zarobić. Namawianie klientów żeby wysyłali sms nie dla każdego jest ok. NIE MOŻNA BYĆ WYGRANYM NA TERENIE MIASTA NIE MAJĄC KONKURENCJI - i to jest fakt bezdyskysyjny