Grająca aktualnie w B-Klasie Pogoń Wschowa to drużyną, w której swoją karierę rozpoczynał Marcin Warcholak. Urodzony w 1989 roku zawodnik do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce przebijał się przez Polonię Słubicę, Celulozę Kostrzyn, Ilankę Rzepin, Gryf Wejherowo oraz Stomil Olsztyn. W końcu trafił do drużyny z Gdyni. Trafił w odpowiednim momencie, bo po spadku marzeniem gdynian był szybki powrót do elity. Udało się to w ubiegłym sezonie, do czego walnie przyczynił się Marcin, rozgrywając 33 spotkania, wszystkie od pierwszej do ostatniej minuty. Wiele redakcji sportowych wystawiało go do 11 sezonu pierwszej ligi, a swoją wartość potwierdza teraz w Lotto Ekstraklasie. Jak sam zainteresowany skomentował mecz?
- Nie było to łatwe zwycięstwo, ale patrząc na całe spotkanie myślę, że wygraliśmy zasłużenie. W pierwszej połowie, przynajmniej w mojej ocenie, całkowicie dominowaliśmy na boisku, co skutkowało dwoma naszymi bramkami - mówił Marcin dla telewizji klubowej ArkaTV.
Mamy nadzieję, że Marcin z meczu na mecz będzie potwierdzał swoją dobrą dyspozycję i trzymamy za niego kciuki. A przy "bogactwie" zawodników na jego pozycji, kto wie co będzie robił 4 września. Na razie przed nim i jego drużyną mecz już jutro mecz Pucharu Polski z Romintą Gołdap, a w piątek spotkanie na własnym stadionie z Ruchem Chorzów w trzeciej kolejce Lotto Ekstraklasy.
Poniżej prezentujemy link do video z bramką przy której asystował Marcin Warcholak.
http://ekstraklasa.tv/bramki/arka-wisla-k-1-0-ambicja-poplaca-ofiarny-wslizg-kakoko-rykoszet-i-miskiewicz-bezradny/jtz62r
(olek/photo: gol24.pl